Artykuły

Pochwała wyobraźni

Historia Christa Bojczewa ma coś z oświeceniowej opowiastki filozoficznej. Pod metaforycznym obrazkiem podawane są życiowe mądrości i refleksje o ludzkiej naturze. Na ogół zapomniane, może i naiwne, ale zarazem godne zastanowienia. Nie ma się co oszukiwać: "Orkiestra Titanic" nie ma ciężkości dramatów Szekspira i Czechowa. To sprawnie napisana, inteligentna, zabawna opowieść o czwórce bezdomnych i iluzjoniście, których los rzucił w jednym momencie na opuszczony dworzec kolejowy. Grupa biedaków żyje świetlaną przeszłością muzyków, kolejarzy, opiekunów zwierząt. Przyszłość oglądają przez dno butelki. I wypatrują pociągu, który odmieni ich życie. Tyle tylko, że pociągi nie zatrzymują się na tej stacji.

Mag Harry (Maciej Tomaszewski) pojawia się na stacji jak apostoł nowej, lepszej rzeczywistości - świata wyobraźni. Najpierw udziela kilku szybkich lekcji iluzji. Doko (Piotr Łukaszczyk) bilet na pociąg kupuje u niedźwiedzicy Kati, swojej zmarłej podopiecznej. Zasztyletowany przez Meto (Przemysław Bluszcz) Harry paraduje z nożem wbitym w brzuch. W kolejnych odsłonach iluzjonista uczy biedaków korzystania z wyobraźni. Harry w wykonaniu Macieja Tomaszewskiego to kpiarz i cynik, ale nie sposób go nie polubić. Ma w sobie wyniosłość strażnika tajemnicy i przebojowość politycznego manipulatora. W kontrze do niego stoi Meto Przemysława Bluszcza. Wrażliwy były muzyk jest chodzącym źródłem wątpliwości wobec metod Harry'ego. Może i chciałby uwierzyć, ale bardzo się tego obawia. W finale ładuje się do magicznej skrzyni i znika. To znak, że uwierzył Harry'emu.

Świetnie wypadł także Piotr Łukaszczyk, wyraźną postać Luby zagrała Maria Czykwin, klasą samą dla siebie jest Bogusław Kierc w roli Luko.

Krystyna Meissner przygotowała przejrzyste przedstawienie o potrzebie korzystania z wyobraźni. To marzenia, nie wspomnienia, powinny wyznaczać kierunek życia. Największym atutem spektaklu jest przemyślane, wyraźne aktorstwo. Jest jeszcze jedna istotna zaleta "Orkiestry Titanic". Kiedy na polskich scenach dominuje plugawe na ogól życie prezentowane w skali jeden do jednego, we Współczesnym nadarza się okazja do oderwania się od codzienności. Wystarczy wejść do skrzyni Harry'ego i zniknąć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji