Artykuły

To on zagra Borynę. Premiera "Chłopów" w Powszechnym

- Pewne cechy ludzkie są niezmienne. Nie chcę i nie umiem wypowiadać się o narodzie, mimo że Reymont często używa tego słowa, mówiąc właśnie o mieszkańcach Lipiec. Patrząc na bohaterów, skupiam się na ich uczuciach, na tym, jak one nimi kierują, jak skłaniają do pewnych zachowań, czego początkiem są miłość, pożądanie, gniew, samotność, chciwość, zazdrość - mówi aktor Arkadiusz Brykalski przed premierą "Chłopów" w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego w Teatrze Powszechnym w Warszawie.

W Teatrze Powszechnym Krzysztof Garbaczewski wystawia "Chłopów" Władysława Reymonta. W roli Boryny wystąpi Arkadiusz Brykalski.

Widzowie mogą pamiętać go z tytułowej roli w spektaklu "Wałęsa" Michała Zadary z Teatru Wybrzeże, ale też z przedstawień muzycznych, wreszcie z Powszechnego - występował m.in. w "Juliuszu Cezarze" Barbary Wysockiej i "Klątwie" Olivera Frljicia.

IZABELA SZYMAŃSKA: Moja polonistka w liceum zachęcała, żebyśmy już jako dorośli ludzie wracali do "Chłopów" i z każdą kolejną porą roku czytali odpowiadający jej fragment, przypominali sobie obyczaje.

ARKADIUSZ BRYKALSKI: Tak jak się wraca do "Biblii"?

Tak. A jakie ty masz pierwsze wspomnienia związane z tym tekstem?

- Pierwszy był film Jana Rybkowskiego. Oglądałem go rodzicom przez ramię. Zachwycały mnie kolory, stroje, wszechobecne błoto. Ale z drugiej strony, i chyba nawet to było uczucie dominujące, czułem w nim jakiś permanentny smutek.

W szkole pewnie czytaliśmy tę powieść, ale wiesz, ja chodziłem do technikum mechanizacji rolnictwa, więc być może jej w lekturach nie było. Jako dorosły człowiek w pewne wakacje usiadłem do "Chłopów", jednak dziś częściej wracam do filmu i muszę przyznać, że ciągle robi na mnie wrażenie.

To wyzwanie, żeby z tak wielkiej powieści zrobić adaptację sceniczną. Kogo zagrasz?

- Macieja Borynę, to najbogatszy chłop we wsi, którego poznajemy w momencie, gdy jest sam, pochował żonę, z dziećmi ma zatargi. Ale nie poddaje się. Boryna cały czas idzie przez życie jak taran, wszystko bierze na swoje barki. Wydaje mu się, że jest najlepszy z całej gminy. Gdyby przełożyć go na dzisiejsze czasy, Boryna byłby dobrym rolnikiem z mercedesem, zawsze sobie radzącym, znającym swoją wartość, miejsce w grupie - oczywiście mocno to upraszczam. Ale najważniejszym bohaterem, którego częścią jest Boryna i ja jako jeden z aktorów superzespołu Teatru Powszechnego, jest społeczność - Reymont pokazał ciżbę ludzką wsadzoną w punkt na ziemi, który obrabiają, przetwarzają, tam się kochają, rozmnażają, umierają. A nad adaptacją i przełożeniem tego świata na scenę panuje grono świetnych realizatorów oraz wyobraźnia reżysera Krzysztofa Garbaczewskiego, która wydaje się nieskończona.

Powiedziałeś, że Boryna czuje się najlepszy. Jaki wpływ na jego życie ma Jagna? Chyba podkopuje tę pewność siebie?

- Lubię w naszym zawodzie to, że czytamy książki, wyciągam swoje wnioski, ale w próbach, dzięki zetknięciu postaci z żywym człowiek, uwypuklają się kolejne cechy. Jagna, którą u nas gra Magda Koleśnik, to jest żywioł, nieokiełznanie, ale - co mnie dziś tknęło - przede wszystkim nowa jakość wynikająca z tego, że pochodzi z innego pokolenia, nie ma w sobie zgody na to, co zastała, postępuje wbrew zasadom, kłóci się ze światem. W zastany porządek wprowadza taki zamęt, że nie wiadomo, za co się złapać, wszyscy faceci szaleją na jej punkcie, wzbudza w nich pierwotne instynkty.

W opisie spektaklu czytałam, że pracując nad "Chłopami", zastanawiacie się, co rządzi tak małą społecznością i czy jest ona odbiciem polskiej mentalności - jaki obraz wam się wyłonił?

- Pewne cechy ludzkie są niezmienne. Nie chcę i nie umiem wypowiadać się o narodzie, mimo że Reymont często używa tego słowa, mówiąc właśnie o mieszkańcach Lipiec. Patrząc na bohaterów, skupiam się na ich uczuciach, na tym, jak one nimi kierują, jak skłaniają do pewnych zachowań, czego początkiem są miłość, pożądanie, gniew, samotność, chciwość, zazdrość.

Znamy cię ze spektakli Teatru Wybrzeże, np. "Wałęsy" Michała Zadary, oglądamy w Powszechnym, ale też w spektaklach śpiewanych. Jest jakaś droga, na której chciałbyś się teraz skupić?

- Nie chciałbym zamknąć się tylko w jednej teatralnej czy muzycznej szufladzie, potrzebuję tej różnorodności. Nie chcę się wymądrzać, bo naprawdę u mnie zawsze pojawiało się szczęście albo ktoś, kto dostrzegł we mnie coś i dawał nowe wyzwania - jak Maciek Nowak, który z Teatru Muzycznego w Gdyni zaprosił mnie do Teatru Wybrzeże w Gdańsku, czy pan Jerzy Satanowski, który namawiał mnie do spektakli muzycznych - w sierpniu robimy kolejny w Teatrze Atelier w Sopocie. Przez kilka lat miałem też przyjemność pracować w zespole Narodowego Starego Teatru w Krakowie, współpracuję z grupą Centrala, no i w końcu pojawił się Teatr Powszechny. Jedna dobra droga.

Czy na twoje myślenie o teatrze i aktorstwie wpłynęła "Klątwa" i protesty wokół niej?

- Bardzo się cieszę, że wziąłem udział w tym spektaklu. Wiele pojawiających się w nim kwestii jest dla mnie dyskusyjnych, osobiście mnie nurtuje, sam staram się znaleźć na te pytania odpowiedzi. Oczywiście zmierzenie się z falą hejtu po premierze było ciężkie, trzeba było czasu, żeby to przetrawić, odwagi, by wziąć odpowiedzialność za to, co się zrobiło, jakie tematy zaproponowało widzom do dyskusji. Mierzyliśmy się i ciągle mierzymy z tymi reakcjami, w końcu wszyscy żyjemy w jednych Lipcach.

***

"CHŁOPI" W POWSZECHNYM

Według Władysława Stanisława Reymonta, reżyseria, adaptacja: Krzysztof Garbaczewski, scenografia: Krzysztof Garbaczewski, Jan Strumiłło, kostiumy: Sławomir Blaszewski, wideo: Robert Mleczko, reżyseria światła: Bartosz Nalazek, muzyka: Jan Duszyński. Występują m.in.: Karolina Adamczyk, Klara Bielawka, Anna Ilczuk, Magdalena Koleśnik, Ewa Skibińska, Barbara Wysocka, Julia Wyszyńska, Grzegorz Artman, Arkadiusz Brykalski, Andrzej Kłak, Paweł Smagała. Premiera: 13 maja, godz. 19, kolejne spektakle: 14, 16, 17 maja. Bilety: 60, 40 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji