Poznań. Ruszył Teatr Cortique
Na spektakle poznańskiej Szkoły Baletowej Anny Niedźwiedź bilety rozchodzą się rekordowo szybko. W niedzielę w budynku szkoły na Jeżycach zaczął działać Teatr Cortique.
Szkoła Baletowa Anny Niedźwiedź istnieje w Poznaniu od 24 lat. Od czterech lat jej dyrektor współpracuje z młodym kompozytorem Gabrielem Kaczmarkiem.
Póki co, kojarzeni są z dwoma spektaklami, zrealizowanymi w dużej skali, przy udziale kilkuset osób - z "Alicją w Krainie Czarów" i "Królową Śniegu". Oba przedstawienia miały swoje premiery w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Oba spotkały się z bardzo pozytywną reakcją ze strony publiczności. Na "Alicję..." sprzedało się już łącznie 18 tysięcy biletów. Miejsca na trzy premierowe spektakle "Królowej Śniegu" rok temu zniknęły z kas w zaledwie 8 godzin. Styczniowa sprzedaż na cztery spektakle pod koniec marca trwała już tylko 4 godziny. - Potem odbieraliśmy codziennie telefony, czy nam jako szkole nie zostały jeszcze jakieś bilety. To cieszy i dzięki temu wiemy, że przyjęliśmy dobry kierunek - mówi Anna Niedźwiedź.
Nowa scena w Poznaniu
Biletów nie kupują tylko rodzice, dumni ze swoich dzieci występujących na scenie. Anna Niedźwiedź szacuje, że musiałaby w szkole uczyć pięć razy więcej dzieci.
- W tym roku wyjeżdżaliśmy z "Alicją w Krainie Czarów" do Opery Nowej w Bydgoszczy. Byliśmy też w Filharmonii Świętokrzyskiej - wylicza.
W niedzielę 28 maja scenę Teatru Cortique otworzył premierowy spektakl "Cylia" duetu Niedźwiedź-Kaczmarek. - Teatr Wielki traktujemy jak naszą najważniejszą współpracę. Chcemy jednak mieć własne miejsce, bo nie zawsze można grać na danej scenie wtedy, kiedy byśmy chcieli i wystawiać tyle spektakli, by zaspokoić potrzeby rosnącego audytorium - wyjaśnia Anna Niedźwiedź.
Teatr Cortique ma stosunkowo dużą scenę. Został tak zaprojektowany, aby był dostosowany do wymagań i możliwości uczniów zajmujących się baletem i akrobatyką. Dzięki licznym punktom do podwieszeń, będzie można w Cortique realizować różne ewolucje powietrzne. - Gdy zaczęliśmy jeździć po Polsce zauważyliśmy, że nie wszystkie teatry są przystosowane do takich akrobacji - mówi Kaczmarek.
Średniej wielkości Teatr Cortique na 300 miejsc powstał również z myślą o rozwinięciu współpracy ze szkołami. - Wszystkie nasze spektakle są połączone z projektami edukacyjnymi. Jednym z nich jest "Odkryj świat sceny". Na stałe współpracujemy już z piętnastoma szkołami z Poznania i okolicznych miejscowości. Gdy uczniowie zobaczą spektakl, nasza edukatorka Rita Larek jedzie do ich szkoły i omawia z nimi to, co zobaczyli. Dzieci robią prace i wymyślają różne postacie - opowiada Anna Niedźwiedź.
Wesprzyj wydanie płyty
Poznańska publiczność mogła słuchać kompozycji Gabriela Kaczmarka również poza budynkiem Teatru Wielkiego. To właśnie on był autorem muzyki do "Mszy 1050", która swoją prapremierę miała rok temu. Pomysłodawcą mszy był ksiądz Radosław Rakowski, który jest znany z wielu inicjatyw społecznych.
Przy pisaniu "Mszy 1050" i kompozycji operowych Kaczmarek gęsto czerpał z inspiracji historią muzyki poważnej dwudziestego wieku i współczesnymi utworami tworzonymi z myślą o ich użytkowym zastosowaniu (na przykład w kinie), w tym jednego ze swoich ulubionych kompozytorów - Hansa Zimmera.
- "Królowa Śniegu" realizuje naszą misję kreowania familijnego repertuaru. Nie jest tak, że rodzice przychodzą z dziećmi i zasypiają na dwie godziny. Chcemy, żeby wynosili emocje i przeżycia, o których mogą porozmawiać ze swoimi dziećmi - wyjaśnia Gabriel.
Po sukcesie, którym okazała się "Królowa Śniegu", Gabriel Kaczmarek i Anna Niedźwiedź zdecydowali, że muszą nagrać i wydać album z muzyką z tego spektaklu. Dlatego zorganizowali akcję crowdfundingową. Osoby, które chciałyby wesprzeć artystów mogą to zrobić za pośrednictwem strony wspieram.to/krolowa-sniegu. Akcja crowdfundingowa trwa jeszcze tylko kilka dni.
