Ach, ten wiek XX...
Odon von Horvath powiedział kiedyś, że istnieją dwie rzeczy, przeciwko którym pisze: głupota i kłamstwo. I dwie, z powodu których występuje: rozum i uczciwość.
Jego sztuka "Epoka śmiechu", przygotowana przez zespół Teatru Bagatela, ma demaskować głupotę i pokazać prawdę o ludzkiej kondycji (premiera 19 marca).
Tytuł sztuki jest przewrotną nazwą minionego wieku. Bohater (Dariusz Toczek) jest co prawda żołnierzem, ale równie dobrze mógłby być współczesnym politykiem lub biznesmenem. Korzystając z wolności na przepustce wyrusza na wycieczkę do lunaparku; poznaje tam piękną dziewczynę (studentka PWST Urszula Grabowska) i zakochuje się w niej do szaleństwa.
- Zagubiony w mirażach i iluzjach teatrzyku śmiechu, szuka sensów życia, tych najprostszych i najszlachetniejszych - opowiada reżyser spektaklu Adam Sroka. - Uwodzi go świat lunaparku; postaci, które tam spotyka, okazują się jego wcieleniami z przeszłości, są znajome, choć tajemnicze - dodaje.
Widz towarzyszy rozterkom głównego bohatera: przysłuchuje się jego dywagacjom na temat sensu życia, śmierci i miłości. Wspólnie z nim przeżywa również ogromne rozczarowanie, widzi, że szlachetne idee wypaliły się, a ludzie błądzą w gąszczu chorych haseł tworzonych przez demagogicznych przywódców.
- W tym świecie nic nie jest prawdziwe; to zwykłe targowisko próżności, w którym zabawa i pijaństwo miesza się z poczuciem zagubienia i śmiercią. Widz szybko przekonuje się, że tytuł sztuki "Epoka śmiechu" nie jest zabawny, ale groteskowy w swojej wymowie. Bohaterowie ukrywają ból i rozpacz pod przykrywką śmiechu, a samotność doprowadza ich do szaleństwa. Ach, ten wiek XX...
Sztuka Horvatha rozpoczyna w Bagateli cykl "Ach, ten wiek XX...", który ma podsumować najważniejsze wydarzenia i obsesje, które odcisnęły piętno na ostatnim stuleciu. Do 2001 r. oprócz "Epoki śmiechu" będziemy mogli zobaczyć również sztukę Erica Bogosjana "Sceny z nowego świata" (reż. Agnieszka Glińska), widowisko Jerzego Tuszewskiego "Proszę o całe ucho!!!" (o losach krakowskiej awangardy), a także "Histerię" Terry'ego Johnsona (o ostatnich dniach życia Freuda).
Od kilku dni trwają również próby do "Kursu mistrzowskiego" Davida Pownalla (reż. Waldemar Śmigasiewicz). Premierę sztuki, próbującej zgłębić fenomen dyktatury stalinowskiej, zapowiedziano na 17 kwietnia.
