Artykuły

Beztroski uśmiech wielkiego Szekspira

Kiedy i w jakich okolicznościach William Shakespeare opuścił rodzinny Stratford nad Avonem, nie wiemy dokładnie. Możliwe, że wypędziły go kłopoty materialne. Wiemy bowiem, że ojciec jego z powodu długów pozbawiony został w 1586 r. togi rajeckiej, a z obawy przed wierzycielami nie wychodził nawet do kościoła, co z kolei naraziło go na podejrzenie o sprzyjanie papistom.

Jedno jest pewne, że w 1592 roku w świecie teatralnym Londynu miał już Szekspir pozycję godną zazdrości. Umierający bowiem w tym roku w nędzy i opuszczeniu Robert Gréene, jeden z tych "geniuszów uniwersyteckich" co dla życia literacko-teatralnego porzucili kariery uniwersyteckie, w przedśmiertnej broszurze ostrzega swych kolegów przed odbierającymi im chleb piszącymi aktorami, a szczególnie przed jednym z nich, którego z dziwną zaciekłością nazywa "dorobkiewiczowską wroną wystrojoną w nasze pióro", "sercem tygrysim pod skórą aktora" (co było trawestacją słów z szekspirowskiego "Henryka VI"), wreszcie "Jasiem Totumfackim, który uważa się za jedynego "trzęsi-scenę", co z kolei było aluzją do nazwiska Shakespeare, znaczącego dosłownie "trzęsi-włócznia".

Ale zazdrość kolegów po piórze nie mogła zaszkodzić Szekspirowi: miał już możnych protektorów i przyjaciół. Wśród nich był przede wszystkim Southampton, jedna z najświetniejszych, młodzieńczych postaci na dworze Elżbiety, przyjaciel najbliższy Essexa, faworyta królowej. Southamptonowi właśnie dedykowane są oba poematy epickie: "Wenus i Adonis" oraz "Lukrecja" wydane w latach 1593/4, jedyne druki, jakie wyszły pod kontrolą samego autora. W tym samym okrasie powstaje również komedia "STRACONE ZACHODY MIŁOŚCI", uważane na ogół za pierwszą w ogóle komedię Szekspira, a przez niektórych tylko stawiana po "Komedii omyłek".

Współczesnym podobała się ogromnie; skrząca od paradoksów, dowcipów słownych, ulubionych aliteracji, modnych aluzji klasycznych, cytatów z łaciny, czy włoskiego - utrafiała znakomicie w gust epoki i rywalizowała godnie z wykwintnymi komediami Johna Lyly, które od paru lat nadawały ton ówczesnym salonom. Ale i o publiczności z parteru pamiętał Szekspir. Dla niej dał soczyste intermedia, zaludnił je typami wziętymi z życia angielskiego, choć rzecz dzieje się na dworze Navarry; paroch, bakałarz, konstabl o wymownym nazwisku "Tumanä"! Nic dziwnego, że sztuka utrzymywała się w repertuarze, z teatru Burbage'a, który wtedy jeszcze nosił po prostu nazwę "Teatr", przewędrowała z czasem na dwór królewski i w 1598 r. - "powiększona i poprawiona przez samego Szekspira" - jak głosi jej londyński wydawca z tego roku, grana była w sali bankietowej Whithall w samo Boże Narodzenie.

Wymienia ją również w tym samym roku w swojej "Palladis Tamia, czyli Rzeczpospolita dowcipu" Franciszek Meres pośród sześciu komediami Szekspira, będącymi wzorem doskonałości. Meres (dotąd nie ustalono, jakie związki istnieją między nim a Kazimierzem Moresem, wykonawcą jednej z głównych ról w naszym przedstawieniu) mówi również o komedii "Skuteczne zachody miłosne", której nie znaleziono pośród dzieł Szekspira, chyba że chodziło tu o najbliższą chronologicznie komedię - nam znaną jako "Poskromienie złośnicy".

Wiele komedii napisze jeszcze Szekspir, o doskonalszej konstrukcji, bardziej pogłębionym rysunku postaci, ale w żadnej już nie zdobędzie się na ten beztroski uśmiech, co w "Straconych zachodach miłosnych". W żadnej już nie wróci "ten lekki jak pianka, błyszczący jak bańka mydlana, epigramatyczny styl tej komedii, nie wróci z tym samym słodkim szałem apoteoza prometejskiego ognia mądrości, co bije z oczu kobiecych (nie każdych!), nie wróci ten ferwor młodości, bardzo pusty, nieraz mimowolnie śmieszny, ale, ach, jak szczęśliwy!".

Nic dziwnego, 29-letni Szekspir upoił się Londynem! Gdzieś daleko - choć oddalony w istocie o 148 kilometrów - został Stratford z żoną, trojgiem dzieci i kłopotami. Tu byli świetni przyjaciele, teatr, dowcipni kompani, gromadzący się w karczmie "Pod nimfą", przy dzbanie kanaryjskiego wina! Tu wreszcie była, wbrew gustom epoki uznającej jasnowłose i jasnolice, owa czarnooka, śniada i demoniczna kochanka znana nam z "Sonetów", której oblicze bez trudu rozpoznajemy w "Straconych zachodach miłosnych" w postaci Rozaliny.

Tylko Szekspir nie wiedział jeszcze w tym okresie, że "dziewczyna o brwiach z aksamitu, co zamiast oczu ma dwie kule smoły" zdolna jest również i do czynów czarnych! Dlatego w tej komedii uśmiech jego jest beztroski, dlatego "śluby panieńskie" króla Navarry i trzech jego towarzyszy, zdecydowanych nie dopuścić kobiet bliżej niż na milę, skazane są z góry na niepowodzenie!

Dlaczego wybrał sobie Szekspir króla Navarry? Otóż właśnie w 1593 r. król Navarry (leżąca na pograniczu Hiszpanii i Francji Navarra północna, od 1512 samodzielne królestwo), mianowany przez, smutnej w Polsce pamięci, Henryka Walezego, następcą na tronie francuskim, zdobywał jako Henryk IV Paryż, który przed hugonotą zamknął bramy, aż doszedłszy do wniosku, że "Paryż wart mszy" - przeszedł na katolicyzm. Swoją drogą, ile razy mu się przypomniało, że Walter Raleigh nazwał świeżo okrytą kolonią na cześć królowej Elżbiety - Virginią, mawiał: "taka ona dziewica, jak ja katolik"!

Publiczność polską z tym najbardziej beztroskim uśmiechem Szekspira zapoznał po raz pierwszy - 13 marca 1886 roku - Stary Teatr w Krakowie; zatem obecna premiera jest tylko nawiązaniem do własnych, zaszczytnych tradycji. W wyborze tej właśnie sztuki Szekspira nie jest Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej odosobniony. Cieszy się ona powodzeniem nie tylko na scenie Memorial Theatre w Stratfordzie, czy londyńskiego Old Vic, ale jest ulubioną sztuką amerykańskich teatrów uniwersyteckich, czy tak ciekawych teatrów, jak teatr Margo Jones w Dallas. Widocznie uśmiech i wiara w prometejską moc kobiecych oczu potrzebne są w każdej szerokości geograficznej!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji