Artykuły

Ona i on, dawna Warszawa i wojna w tle. Nadchodzi premiera "Pilotów"

To pierwszy autorski i polski projekt całkowicie wyprodukowany przez Teatr Muzyczny Roma. Szykuje się duże widowisko, pełne niesamowitej muzyki, wspaniałych układów tanecznych i świetnej gry aktorskiej. Premiera już 7 października. Rezerwujcie bilety, cieszą się dużym zainteresowaniem - pisze Sylwia Turczyńska w gazecie naszemiasto.pl

Roma słynie z niekonwencjonalnych form, spektakularnych efektów specjalnych i jest swoistą kuźnią muzycznych talentów. Nie trzeba chyba przypominać, jakim sukcesem okazały się takie produkcje, jak "Mamma Mia!" albo "Koty".

Tym razem będziemy mogli przenieść się do przeszłości. To wszystko za sprawą opowieści z lat 30. i 40. ubiegłego wieku i Bitwy o Anglię. W tamtym czasie młody polski lotnik Jan, na swojej drodze spotkał Ninę, warszawską aktorkę kabaretową i piosenkarkę. Połączyło ich ogromne, gorące uczucie, jednak szybko okazało się, że ich wspólne plany pokrzyżowało tragiczne wydarzenie, II wojna światowa. Czy ta historia znajdzie szczęśliwe zakończenie, a miłość okaże się silniejsza od wojny?

EFEKTY SPECJALE

Historię dwójki zakochanych będziemy mogli śledzić przy wykorzystaniu najnowszych technologii. Na scenie wyrosną wielkie ekrany, poruszające się w różnych kierunkach. Mobilne moduły sceny także zrobią wrażenie na widzach. O całość efektów specjalnych zadbała uznana firma Platige Image. Przy produkcji "Pilotów" brało udział aż piętnaście osób.

- Proces preprodukcyjny zajął nam ponad pół roku. Składał się z dziesiątek godzin spotkań z reżyserem Wojciechem Kępczyńskim, scenografem Jeremim Brodnickim i drugim reżyserem, Sebastianem Gonciarzem - mówi Kamil Prohl, reżyser animacji. - Samoloty w bitwach są ręcznie malowane. Każda plama to pociągnięcie pędzla-dodaje.

MUZYKA I STROJE

Przygotowania do musicalu dają się też we znaki aktorom, którzy podkreślają, że ćwiczą nieraz po osiem godzin dziennie. Wysiłek musi się opłacić, bo sztuka ma być grana - jak na Romę przystało - aż siedem razy w tygodniu. - Żebyśmy mogli pogodzić pracę ze szkołą, jest nas do jednej roli pięciu - mówią najmłodsi aktorzy - Jan, Janek i Mikołaj. A ich starsze koleżanki dodają: - Wszyscy dzięki tej pracy schudliśmy!

Udało nam się też porozmawiać z odtwórczynią głównej roli, Niny, Zofią Nowakowską. -Zawsze tworzę moje postaci jakby od środka, dlatego mają trochę ze mnie - mówi aktorka i dodaje: - Stroje kobiet za tamtych czasów są tak kobiece i piękne, że dla mnie to sama przyjemność występować w takich stylizacjach! Poza kostiumami (autorstwa Doroty Kołodyńskiej), niesamowite są też piosenki i układy taneczne. Nad tymi ostatnimi czuwała perfekcjonistka w swoim fachu, która w ostatnim czasie pracowała też nad choreografią w serialu "Bodo", utrzymanym w klimacie dawnych lat.

- Już wtedy pogłębiłam sobie temat Warszawy z dawnych lat, co pomogło mi w tworzeniu choreografii. Mamy w spektaklu tańce typowe dla tamtych czasów, które są potraktowanie w ujęciu "luźnej inspiracji". Mamy także bardziej dynamiczne tańce, jak boogie-woogie, charleston , hip-hop, taniec rewiowy czy jazz. Stylów zebrało nam się tutaj naprawdę dużo i mam nadzieję, że nie będą one w odbiorze chaotyczne i nieposkładane - mówi Agnieszka Brańska.

HISTORIA

Poza ogromną dawką muzyki i tańca "Piloci" to przede wszystkim opowieść oparta na prawdziwej historii. - To temat bliski mi ze względów rodzinnych, dwaj bracia mojej babci brali udział w Bitwie o Anglię. "Piloci" nie są rekonstrukcją faktów. To fantazja, burzliwa opowieść o trudnych wyborach podejmowanych przez naszych bohaterów w obliczu dramatycznych wydarzeń - zapowiada Wojciech Kępczyński, autor libretta i reżyser.

Aby historia została opowiedziana zgodnie z prawdą, a także bez wpadek i karykaturalnego przedstawienia postaci z przeszłości, nad całością czuwają konsultanci historyczni.

- Cały czas towarzyszy nam pan Andrzej [Andrzej Szejnach, kostiumograf ds. mundurów i militariów - przyp. red.], który nawet podczas wywiadu podszedł i poprawiał mi coś na mundurze. Pilnuje, żebyśmy się poruszali w odpowiedni sposób, stali czy gestykulowali. Żeby wszystko nie było przerysowane, a sznyt wojskowy w postaciach pozostał - dodaje Jan Traczyk, odtwórca głównej roli męskiej.

Na scenie pojawią się prawdziwe samoloty. "Piloci" zatańczą też hip-hop i będą rapować...

#historia MUSICAL "PILOCI''

Będzie można oglądać na deskach Teatru Muzycznego Roma od 7 października.

Bilety są dostępne w sprzedaży. Kosztują od 90 do 200 zł i cieszą się ogromnym zainteresowaniem, więc warto już zarezerwować miejsce. W "Pilotach" można poznać historię Bitwy o Anglię, która miała miejsce podczas II wojny światowej, w 1940 r. Brało w niej udział wielu polskich pilotów. Kampania toczył a się od 10 lipca do 31 października i była pierwszą bitwą toczoną wyłącznie z udziałem lotnictwa. W boju starły się siły Luftwaffe oraz brytyjski RAF.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji