Artykuły

- Pytasz, co z tą Polską nie tak? A czy kiedykolwiek z nią było OK ? Zawsze była podzielona. Polska potrzebuje dialogu, ale on jest niemożliwy, bo każda ze stron wrzeszczy. Lewa strona wrzeszczy, a wtóruje mu prawa. Co z tą Polską nie tak? Może Europa ją uwiera? "Myśmy wszyscy z chłopa". Może Słowianin nie rozumie do końca wartości europejskich? - mówi Piotr Sieklucki w portalu LoveKrakow.

W piątkowy wieczór Teatr Nowy zaprasza na koncert "Sorry Polsko". W repertuarze znalazły się patriotyczne żołnierskie pieśni, ale i utwory Kazika Staszewskiego, Kory czy Marii Peszek. Twórcy wykonają

utwory takie jak "Warszawa", "Monte Cassino" czy tytułowe "Sorry Polsko".

Natalia Grygny, LoveKrakow: Co Pana zdaniem jest nie tak z tą Polską?

Piotr Sieklucki: Mentalność. Oszukiwanie opinii publicznej w wielu kwestiach, nie tylko politycznych. Egoizm. Działanie dla zysku. Działanie pod siebie. A co najgorsze, brak solidarności, który obserwujemy nawet w naszym środowisku teatralnym. Odwaga dziś stała się bardzo tania. Łatwo jest opowiadać na konferencjach prasowych o "nadużyciach władzy", łatwo przypisywać sobie bycie ofiarą tzw. "dobrej zmiany" kiedy już nie ma innego rozwiązania i kiedy nie ma się już nic do stracenia. Kiedyś za krzykiem stał strach, który czasem przemieniał się w odwagę. Teraz za krzykiem stoi własny interes lub tuszowanie własnego nadużycia. Mój dziadek, założyciel i pierwszy dyrektor Szkoły Kolejowej we Wrocławiu za potajemne nauczanie religii i historii o Katyniu zapłacił życiem. Stalinizm dopadł go w najgorszej postaci. A dziś ? Trudniej w geście odwagi podjąć radykalne decyzje, które przyniosą własną stratę, ale staną się świadectwem prawdy i prawdziwym doświadczeniem dla społeczeństwa obywatelskiego. Kto mówi teraz o stalinizmie, nie wie o czym mówi. A jednak podziwiam odwagę Dyrektora Międzynarodowego Festiwalu Dialog-Wrocław, który za swoje decyzje we współczesnej Polsce został obłożony "klątwą". Jest taki drugi? Nie ma! Bo ich odwaga jest tylko słowem, konferencją prasową. Pytasz, co z tą Polską nie tak? A czy kiedykolwiek z nią było OK ? Zawsze była podzielona. Polska potrzebuje dialogu, ale on jest niemożliwy, bo każda ze stron wrzeszczy. Lewa strona wrzeszczy, a wtóruje mu prawa. Co z tą Polską nie tak? Może Europa ją uwiera? "Myśmy wszyscy z chłopa". Może Słowianin nie rozumie do końca wartości europejskich?

Dlatego też zdecydowali się Państwo na organizację koncertu "Sorry Polsko"? Jaki będzie to koncert?

- Koncert to zbiór patriotycznej piosenki sprzed 100 lat aż do dziś. Zaczynamy od "Szarych szeregów" w wersji rockowej i kończymy rockowym "Sorry Polsko" Marysi Peszek. 99 -tą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości obserwujemy za pomocą piosenki historycznej i współczesnej; to zaduma nad rokiem `39, `44, `56, `68, `70, `80, `89, 2004, 2017. Usłyszymy pięknie zaśpiewaną "Warszawę" przez Katarzynę Chlebną, "Monte Casino" przez Janusza Marchwińskiego, "Budujemy nową Polskę" przez Martę Saciuk- Sędzielarz, "Sorry Polsko" przez Anetę Wirzinkiewicz i zobaczymy naszego orła w koronie, a właściwie nie orła, a kurę. Nielotem jest Łukasz Błażejewski. To zestawienie wspaniałych artystów naszego Teatru i wspaniałych piosenek naszej Polski.

W liście napisał Pan, że "Święto Niepodległości w Polsce jest pretekstem do demonstrowania skrajnie nacjonalistycznych postaw, które więcej niźli z patriotyzmem, mają związku z próbą zawłaszczenia polskiej tożsamości i wykorzystania jej do wytłumaczenia ksenofobii, homofobii, rasizmu i nienawiści do wszystkiego". Jak Pan myśli, kiedy "normalny" dialog o Polsce będzie możliwy?

- Nie jest i raczej nie będzie.

Kiedy ktoś zarzuci, że stwierdzenia zawarte w liście są przesadzone - co Pan odpowie?

- Poproszę wtedy, żeby ten ktoś wyszedł 11 listopada na ulice Warszawy lub Wrocławia. To wystarczy, by zrozumieć, że ton naszego listu nie jest przesadzony.