Artykuły

Kraków. Wystawa "Wyspiański". Prawie 500 prac wszechstronnego artysty

Od wtorku w gmachu głównym Muzeum Narodowym w Krakowie będzie można zobaczyć "Wyspiańskiego", monumentalny pokaz prac artysty, przygotowany przez kuratorki Magdalenę Laskowską i Danutę Godyń. To data nieprzypadkowa - w ten dzień także wypada 110. rocznica jego śmierci.

Można się kłócić o to, od kiedy dokładnie zabrakło Wyspiańskiego w Krakowie: czy tym momentem była ostatnia duża wystawa czasowa, na której zaprezentowano jego prace, czy może zamknięcie Oddziału Stanisława Wyspiańskiego w kamienicy Szołayskich. Fakty pozostają jednak te same: od dawna brakowało w mieście okazji, by zobaczyć prace artysty w dużym wyborze.

Od wtorku w gmachu głównym Muzeum Narodowym w Krakowie będzie można zobaczyć "Wyspiańskiego", monumentalny pokaz prac artysty, przygotowany przez kuratorki Magdalenę Laskowską i Danutę Godyń. To data nieprzypadkowa - w ten dzień także wypada 110. rocznica jego śmierci.

Nieograniczone możliwości twórcze

Wystawa składa się z niemal pięciuset prac, pośród których można zobaczyć najsłynniejsze pastele - portrety śpiących dzieci artysty i "Macierzyństwo", czy cykl "Kronika kilku dni" malowanych przez Wyspiańskiego, złożonego w domu chorobą. Do tego projekty polichromii i witraży, szkice wykonywane w trakcie renowacji w kościele Świętego Krzyża, projekty kostiumów do inscenizacji "Bolesława Śmiałego" i projekty do wydań innych własnych dramatów.

Wszystko to opisane za pomocą listów i poematów, rzecz jasna Wyspiańskiego: to prawdziwy pokaz niemal nieograniczonych twórczych możliwości artysty.

Objął Wawel w posiadanie

Dlaczego do dziś Wyspiański budzi takie zainteresowanie? Łukasz Gaweł, wicedyrektor MNK i autor biografii artysty, mówi: - Wszyscy wiemy, że Wyspiański był genialnym autorem, inscenizatorem, dramaturgiem, plastykiem, człowiekiem teatru. Natomiast wydaje się, że on sam rozbił całkowicie wyobrażenie mieszczańskiego Krakowa o tym, co jest jego dziedzictwem. Kiedy idziemy do kościoła Franciszkanów, to jest dla nas oczywiste, że na polichromii widzimy róże i nasturcje, ale wtedy, w środku Krakowa, w obrębie Plant, ktoś wprowadził świat z podkrakowskiej wsi. Podobnie jest z "Zielnikiem", który z chwastów, ziół i roślin uczynił pełnoprawny fragment polskiej kultury - dziś to się wydaje oczywiste, to element pejzażu kulturowego. Wtedy niekoniecznie tak było. No i przebudowa Wawelu z Ekielskim, Wawel-Akropolis, to projekt zrealizowany w bardzo współczesnym duchu, który w dziedzictwie widzi przeszłość, która ma działać w przyszłości. Objął Wawel w posiadanie, bez kompleksów zaprojektował go dla przyszłych pokoleń.

Czy już jesteśmy gotowi...

Wystawa Stanisława Wyspiańskiego to więc z jednej strony szansa na to, by po raz pierwszy od lat przyjrzeć się tak dużemu wyborowi prac artysty; z drugiej - by zastanowić się, jak dziś w Krakowie działałby ten dynamit. Czy już jesteśmy gotowi, by na Wawelu zamontować witraże ze szkieletami władców Polski?

"Wyspiański", kuratorzy Magdalena Laskowska i Danuta Godyń, Muzeum Narodowe w Krakowie, Gmach Główny, al. 3 Maja 1. Wystawa czynna do 20.01.2019, wt.-sob., godz. 10-18, niedz. 10-16.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji