Poznań. Jacek Wójcicki śpiewał dla chorych dzieci
Jacek Wójcicki był w sobotę w gwiazdą koncertu z okazji 25-lecia Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi.
Cwierćwiecze działalności obchodzi w tym roku kierowana przez Marię Witak Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu. Z tej okazji sobotniego wieczoru odbył się w Auli UAM koncert charytatywny, którego gwiazdą był Jacek Wójcicki, a towarzyszyła mu orkiestra kierowana przez Aleksandra Grefa.
Początek wieczoru przyniósł brawurowo wykonaną Uwerturę do opery "Carmen" Georgesa Bizeta.
Zaraz potem zjawił się Jacek Wójcicki wykonując po polsku i po francuski niezwykle klimatyczny przebój Salvatore Adamo "Tombe la Nelge" czyli "Pada śnieg". Aby wprowadzić w klimat Piwnicy pod Baranami Wójcicki zaproponował własne wersje dwóch wielkich przebojów Ewy Demarczyk "Karuzeli z madonnami", i "Na moście w Avignon". Nie zabrakło też nostalgicznej piosenki "Caruso" z polskim tekstem Jacka Cygana Zmianę klimatu przyniosły "Medytacje Thais" Julesa Masseneta z energetycznym solo skrzypcowym koncertmistrza Dominika Żmijewskiego.
Wkrótce potem przenieśliśmy się w świat polskich przebojów filmowych z lat 20. i 30. minionego stulecia. Zabrzmiały pełne ekspresji wykonania tak znanych szlagierów z tamtych lat jak "Już nie zapomnisz mnie", "Umówiłem się z nią na dziewiąta" czy "Gdybym ja miał cztery nogi". Niezwykle energetyczne było także wykonanie wielkiego przeboju Marka Grechuty "Nie dokazuj".
Były piosenki, ale były też kolejne przeboje instrumentalne w tym m.in. "Taniec węgierski" Johannesa Brahmsa z kolejną pełną ekspresji solówką Dominika Żmijewskiego. Finałem wieczoru były znów przeboje z "Piwnicy pod Baranami". Najpierw "Pejzaż horyzontalny" , a potem nieco mniej znana, ale wykonywana przez wiele lat przez Wójcickiego i jakże aktualna piosenka "Miejcie nadzieję". Taki zestaw sprawił, że publiczność zgotowała Jackowi Wójcickiemu owację na stojąco.