Artykuły

Gdańsk miastem przyjaznym kulturze

Aż 86 proc. gdańszczan pozytywnie ocenia ofertę kulturalną miasta. Wynik dobry, ale nie najlepszy. W Polsce przodują Kraków, Wrocław i Warszawa - pisze Dariusz Gałązka w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

W ramach projektu "Przystanek Miasto" rozpoczętego w 2007 r. wspólnie z Radiem TOK FM sprawdzamy, w jakim stopniu na przestrzeni 10 lat zmieniły się opinie mieszkańców polskich miast na rozmaite kwestie. W Gdańsku ankieterzy firmy Kantar Millward Brown przepytali 803 osoby powyżej 18. roku życia. Gdańszczanie odpowiadali na wiele pytań, m.in. czy ich miasto jest czyste, czy brudne? Czy jest miastem bezpiecznym? Czy powinniśmy przyjmować uchodźców? I wiele innych. W tym odcinku naszego cyklu wracamy z kolejnym pytaniem, tym razem dotyczącym oferty kulturalnej miasta.

Jak oceniasz ofertę kulturalną Gdańska (kina, teatry, wystawy, koncerty, festiwale)?

Na tak postawione pytanie zdecydowana większość respondentów odpowiedziała pozytywnie (86 proc.). Bardziej szczegółowe odpowiedzi rozkładają się następująco: w 2017 r. 44 proc. mieszkańców oceniło ofertę kulturalną "bardzo dobrze", a 41 proc. "dobrze". Z kolei "źle" ocenia ją tylko 1 proc. badanych. Z wyników badań jednoznacznie wynika, że gdańszczanie możliwości miasta w zakresie organizowania imprez kulturalnych oceniają lepiej aniżeli 10 lat temu. W 2007 r. odpowiedzi "bardzo dobrze" udzieliło o niemal połowę mniej respondentów (23 proc.), a wszystkich ocen pozytywnych było zaledwie 71 proc. Wtedy padło również nieco więcej odpowiedzi negatywnych - ofertę kulturalną "źle" oceniało 4 proc. Pojawiły się też odpowiedzi "bardzo źle" - 1 proc.

Jak wyniki z Gdańska prezentują się na tle innych miast? Dla porównania wybraliśmy pięć największych aglomeracji w Polsce. Tutaj niespodzianek nie ma. Najlepiej ofertę kulturalną miasta ocenili mieszkańcy Krakowa. Pozytywnie ocenia ją 94 proc. badanych, z czego aż 64 proc. udzieliło odpowiedzi "bardzo dobrze". Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmuje Wrocław, który w zeszłym roku był Europejską Stolicą Kultury. Pozytywnych odpowiedzi w stolicy Dolnego Śląska było aż 90 proc., z czego 51 proc. "bardzo dobrych". Kolejne miejsce zajmuje Warszawa z wynikiem 89 proc. (48 proc. ocen "bardzo dobrych"). W rankingu największych miast tuż za Gdańskiem plasują się Łódź - 78 proc. pozytywnych ocen, Poznań - 76 proc. oraz Szczecin 66 proc. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na sporo mniejszy Toruń, gdzie pozytywnych ocen było aż 91 proc. Zestawiając wyniki ze wszystkich 19 badanych miast Gdańsk zanotował kilka punktów procentowych więcej niż średnia kraju wynosząca 78 proc. ocen pozytywnych.

Działania władz dają efekty

Z przedstawionych wyników można wysnuć wniosek, że kulturalnie miasto Gdańsk cały czas się rozwija, a pozytywny odbiór oferty przez mieszkańców rośnie dynamicznie (w ciągu 10 lat o 15 punktów procentowych). Jakie jeszcze wnioski wysuwają się z przeprowadzonych ankiet? O opinię zapytaliśmy dwie ekspertki związane z różnymi dziedzinami kultury: dr Barbarę Świąder-Puchowską, animatorkę kultury, teatrolożkę, wykładowczynię Uniwersytetu Gdańskiego, pracującą w Katedrze Kulturoznawstwa w Instytucie Badań nad Kulturą oraz Aleksandrę Szymańską, dyrektorkę Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku.

- Ta zmiana może być efektem wielu czynników, m.in. faktu, że w mieście zwiększyła się ilość różnorodnych podmiotów niemal w każdej dziedzinie, a co za tym idzie, poszerzył się i urozmaicił wachlarz propozycji kulturalnych - muzycznych, teatralnych, wizualnych, literackich itp. - mówi Barbara Świąder-Puchowska. - Powstały m.in. dwie duże ważne instytucje, czyli Gdański Teatr Szekspirowski i Europejskie Centrum Solidarności, które mają oryginalny program, a do tego zarówno lokalny, jak i szeroki wręcz międzynarodowy, zasięg realizowanych projektów.

Fakt, że oferta kulturalna w Gdańsku oceniana jest lepiej, zawdzięczać możemy działalności władz i organizacji pozarządowych.

- Sektor organizacji pozarządowych jest widoczny, sporo podmiotów prywatnych realizuje m.in. duże wydarzenia, głównie muzyczne. Myślę, że efekty przynosi także miejska polityka kulturalna władz, która stawia nie tylko na postrzeganie Gdańska jako ważnego centrum kultury i wydarzeniowość, ale podejmuje także istotne, długofalowe działania kulturalne, społeczne i animacyjne o charakterze lokalnym, blisko mieszkańców i codziennej tkanki życia miasta. Stawia także na edukację oraz kształcenie i rozwój kadr dla kultury, a to jest bardzo cenne i niezbędne. W tych ostatnich obszarach sprawdza się doskonale także jedna z młodszych instytucji gdańskich, czyli Instytut Kultury Miejskiej - tłumaczy Świąder-Puchowska.

Jest dobrze, ale czy idealnie?

- Nie możemy wyciągać wniosków wyłącznie optymistycznych - w ocenach oferty kulturalnej w swoich miastach wyprzedzają nas Kraków, Wrocław czy Warszawa, ale też na przykład Toruń. Trudno powiedzieć, na ile pozytywne oceny są efektem obiektywnie znacznie większej oferty kulturalnej, na ile oceny jej jakości. Na to pytanie szukałabym odpowiedzi w przyszłości - komentuje Aleksandra Szymańska z IKM.

Ekspertka uważa, że zagadnienie kultury warto zestawić z pytaniem o postrzeganie Gdańska jako miasta żywego bądź sennego (4 osoby na 5 twierdzą, że żywego) oraz z pytaniem o postrzeganie miasta jako nowoczesnego, a to już potwierdza tylko niewiele ponad połowa z nas.

- Wbrew rozmaitym utyskiwaniom, które nawykowo lubimy uprawiać, Gdańsk jawi się jako miasto coraz bardziej przyjazne kulturze, otwarte na nią i na niej kształtowane. Poza tym sztuka tworzona w Gdańsku staje się po prostu w wielu dziedzinach coraz lepsza i chętnie oglądana, a świadczą o tym choćby kolejki po bilety do kas Teatru Wybrzeże - podsumowuje Świąder-Puchowska.

--

Na zdjęciu: Gdański Teatr Szekspirowski

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji