Radom. Premiera "Tajemniczego Mr. Love"
Sezon artystyczny, który przygotował teatr w Radomiu na swoje 40-lecie, jest wyjątkowy, obfituje w wiele premier."Tajemniczy Mr. Love" to sztuka Karolinę Lear, którą na potrzeby spektaklu dyplomowego zaadaptował na scenę radomską dyrektor Zbigniew Rybka.
Gra w nim Karolina Węgrzyńska razem z Michałem Węgrzyńskim. Spektakl spotkał się na wrześniowych pokazach z bardzo dobrym odbiorem publiczności, dlatego został włączony, nadprogramowo, do jubileuszowego repertuaru. Premiera 15 grudnia.
- To jest bardzo fajny tekst. Karolina za udział w tym przedstawieniu dostała dyplom aktorski. Po pokazie, który został przyjęty przez widzów i przez komisję oceniającą pracę Karoliny jako dość udany, postanowiliśmy nie marnować naszego wysiłku i zaprosić to przedstawienie do repertuaru naszego teatru - mówi reżyser tego przedstawienia i dyrektor Teatru Powszechnego w Radomiu Zbigniew Rybka.
To opowieść o miłości i o tym, jak oszustowi matrymonialnemu udaje się wykorzystywać kolejno swoje ofiary, by bezwzględnie realizować swoje cele. - Pan Love rozkochuje w sobie kolejne kobiety, by po ślubie w mgnieniu oka ulotnić się jak kamfora wraz z majątkiem wybranki. Filozofia uwodziciela jest prosta: podsunąć kobiecie marzenie o szczęściu, spełnić je i kazać za nie słono zapłacić. "Nie krzywdzę ich. Nikogo dotąd nie skrzywdziłem" - mawia. Technikę oszustwa przez lata opanował do perfekcji. Adelajda, nieco egzaltowana, marząca o wielkiej miłości, zahukana pracownica zakładu wyrabiającego kapelusze, wydaje się być banalnie łatwą ofiarą - czytamy w opisie sztuki na stronie teatru.
- Rzecz dzieje się na Wyspach Brytyjskich, w Polsce, w Szwajcarii, w Ameryce w XIX w., ale tak naprawdę dzieje się wszędzie tam, gdzie dzieje się miłość, szczęśliwa albo nie. Dlaczego tajemniczy Pan Love? Bo niejednoznaczny, nieoczywisty i nie wiadomo, co ze sobą niesie - zdradza reżyser Zbigniew Rybka.
Dyrektor dodaje, że nie możemy oceniać z góry tej postaci, ale spró-bowaćjej się przyjrzeć.
- Musimy zobaczyć, co w nim siedzi naprawdę. Można powiedzieć, że kłamie. Nie chcę lekceważyć kłamstwa, bo jest okropną rzeczą w na-
szym życiu, potrafije naprawdę zrujnować, natomiast zanim osądzimy kogokolwiek, również Mr. Love'a, musimy zobaczyć skąd on się wziął, kim on jest i dlaczego żyje tak, a nie inaczej - mówi Rybka.
Kim jest Mr. Love? - To człowiek trochę pogubiony, aczkolwiek dość twardo stąpającym po ziemi. Nie mogę za dużo powiedzieć. Jest to człowiek, który nie jest wbrew pozorom jednostronny. Uwodzenie kobiet zostało przypisane tej postaci i staram się to wypełnić. To postać, która dość bezwzględnie i konsekwentnie realizuje swoje cele - mówi odtwórca głównej roli Michał Węgrzyński.
Jak potoczą się losy bohaterów? - W końcu trafia człowiek na człowieka - opowiada Karolina Węgrzyńska. - Moja postać, Adelajda,
bardzo pragnie, żeby w jej życiu pojawił się ktoś taki jak tajemniczy Mr. Love i zrządzeniem losu pojawia się. Czyjest do końca tak, jak sobie wyobrażała? Pewnie nie, ale zapraszamy na spektakl, aby się przekonać, jaki jest finał tej opowieści - mówi Węgrzyńska. Świeżo upieczona aktorka dodaje, że lepszego debiutu nie mogła sobie wymarzyć. - Jest to ogromne wyzwanie, jesteśmy tylko we dwoje na scenie. Jest to naprawdę bardzo, bardzo dobry tekst. Tym bardziej chciałam podziękować panu dyrektorowi - dodaje Karolina Węgrzyńska.
Premiera - 15 grudnia o godz. 18 na scenie Kotłownia. Bilety w cenie 20-30 zł. Kolejne spektakle: 16,17 grudnia o godz. 18.0
