Artykuły

Orkiestra klubu samotnych serc

"Cafe Panique" wg Rolanda Topora w reż. Joanny Gerigk we Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Joanna Gerigk bierze na warsztat opowiadania Rolanda Topora. I stawia akcent na skrajne osamotnienie ich bohaterów

Uprzedzamy - to nie będzie wyprawa do krainy wyobraźni autora "Czterech róż dla Lucienne" utartym interpretacyjnym tropem. Gerigk, absolwentkę reżyserii teatru lalkowego wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych, znaną wrocławskiej publiczności z realizacji we Wrocławskim Teatrze Lalek, mniej w tej próbie odczytania twórczości Topora interesuje teatr absurdu, bardziej - psychologia postaci.

Elementy fantastyczne i groteskowe pojawiają się tu niejako na deser, stając się metaforą odrębności każdego z bohaterów skazującej go na izolację od innych.

Rozpaczliwie samotny jest stały gość kawiarni, podejmujący kolejne, coraz to bardziej beznadziejne próby zbliżenia się do seksownej szansonistki obdarzonej najpiękniejszą parą piersi na świecie. Młoda, zakochana para oddala się od siebie za sprawą zaręczynowego prezentu - nowego, dodatkowego nosa dla niej, który pozwala poczuć, że kochanek nie pachnie już tak pięknie i świeżo.

Pisarz w szale twórczym spotyka negatywną muzę, która odbiera mu natchnienie. Meloman jest prześladowany przez depczącą mu po piętach orkiestrę, ale nie jest w stanie już żyć, kiedy wokół niego zapada cisza. Okaleczony mężczyzna dostaje parę sztucznych rąk, które prowadzą całkiem odrębne życie, sprowadzając do kawiarni kakofonię dźwięków.

Nad chaosem próbuje zapanować kelner, który jedynie z kawiarnianymi gośćmi jest w stanie nawiązać jakąkolwiek, choćby najbardziej ulotną i kruchą relację. W tle szumi morze, z którego co i rusz wynurzają się błyszczące łuską łososie wciągające kolejnych samotników pod powierzchnię wody.

Pojedyncze sceny i charaktery są tu z maestrią odegrane przez artystów Pantomimy. Pisarz (Jan Kochanowski) walczący z muzą (Anna Nabiałkowska), szansonistka (Monika Rostecka), opętany dyrygent (Artur Borkowski), przywiędły amant obdarzony znienacka imponującym biustem (Mariusz Sikorski), czy bywalec Panique zniewolony muzyką (Mateusz Kowalski) - każdy z tych epizodów to osobna, kompletna, precyzyjnie wykonana partytura. Do artystycznego spełnienia brakuje tu ciut żwawszego tempa w pierwszej części spektaklu. I odrobiny pieprzu.

Gerigk w "Cafe Panique" zderza się z podwójnie trudnym zadaniem - z jednej strony z próbą przekładu prozy Topora na język teatru formy (w pantomimicznym spektaklu pada jedno zdanie, całkowicie zresztą zbędne, bo aktorzy zdążyli je już wcześniej wypowiedzieć scenicznym ruchem), z drugiej - usiłowaniem przedarcia się przez charakterystyczną dla pisarza poetykę groteski i wydobycia tego, co się pod nią kryje.

Z pierwszym zadaniem świetnie sobie radzi - zaadaptowane dla Wrocławskiego Teatru Pantomimy opowiadania pozostają czytelne, zachowują też swój surrealny charakter. Poprzez ten drugi zabieg Topor w swojej scenicznej wersji zyskuje na głębi, traci jednak na ostrości wyrazu. Ci, którzy znają twórczość autora "Czterech róż dla Lucienne" czy "Najpiękniejszej pary piersi na świecie", mogą mieć wrażenie, że została ona nadto ugrzeczniona, wykastrowana z elementów zawierających przekroczenia, że wyparowały z niej te wszystkie ciosy pięścią prosto w twarz francuskiego mieszczucha.

Topor według Gerigk bardziej uwodzi niż prowokuje. Nie ma w nim nic niebezpiecznego, anarchicznego - ot, przyjemny senny trans w poetyce przedwojennych kabaretów. Wchodzimy w niego z lekkim oporem - twórcom zajmuje dobre pół godziny, zanim publiczność da się oczarować. Ciut za długo ten rozbieg trwa, bo później jesteśmy już gotowi podrygiwać w rytm przebojów pantomimicznej orkiestry (artyści improwizują do odtwarzanych z taśmy kompozycji Sebastiana Ładyżyńskiego) i dać się poprowadzić łososiom za rękę prosto w głębiny oceanu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji