Bydgoszcz. Odnowią Teatr Kameralny
Miasto wreszcie wyłoniło wykonawcę remontu i rozbudowy Teatru Kameralnego. Prace będą jednak kosztować więcej niż to zakładano na początku. Dziś ma zostać podpisana umowa na odnowę budynku teatru.
Jesienią 2017 roku miasto ogłosiło przetarg na wykonawcę robót związanych z remontem i rozbudową Teatru Kameralnego [na zdjęciu wizualizacja] przy ul. Grodzkiej. Jednak otwarcie kopert nastąpiło dopiero 23 marca br. Dlaczego to trwało tak długo?
- Mieliśmy bardzo dużo pytań od potencjalnych wykonawców - wyjaśnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Wątpliwości dotyczyły głównie dokumentacji projektowej tej inwestycji. Merytorycznie właściwy wydział, czyli wydział inwestycji miasta, udzielał odpowiedzi we współpracy z autorem dokumentacji. W sumie termin składania ofert był przesuwany osiem razy.
Ostatecznie do urzędu wpłynęła tylko jedna oferta. - Złożyło ją Przedsiębiorstwo Wielobranżowe EBUD-Przemysłówka Sp. z o.o. z Bydgoszczy - informuje Stachowiak. - Zaoferowała cenę 26,4 mln zł.
Miasto na to przystało, choć początkowo planowało, że koszt całej inwestycji nie przekroczy 19 min zł. EBUD ma na koncie parę realizacji związanych z instytucjami kultury - są to rewitalizacja Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie i (w konsorcjum), budowa siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
Umowę z wykonawcą miasto ma podpisać dzisiaj. Również dziś poznamy szczegóły dotyczące rozpoczęcia prac przy budynku Teatru Kameralnego, który od lat stał pusty.
Kameralny otworzy się za niecałe dwa lata i przede wszystkim (ale nie tylko) ma służyć działaniom skierowanym do dzieci i młodzieży. - Budynek będzie w kolorze antracytu z elementami bieli, by nawiązywać do stojącego obok budynku szachulcowego - mówił kilka miesięcy temu Marek Iwiński, plastyk miejski. - Zmieni się również układ okien, by forma obiektu była bardziej przestrzenna. Część okien zyska granitowe obramowania - tutaj szczegół ma być ważny. Chcemy, by był to budynek nowoczesny, ale zachowywał szacunek do tradycji.
W nowym-starym Kameralnym znajdzie się m.in. duża sala ze sceną i amfiteatralną widownią, foyer, a także kawiarenka. Ta ostatnia mogłaby się pojawić na istniejącym patio, które z czasem będzie można przeszklić albo zadaszyć.
Teatr Kameralny będzie nową, samodzielną instytucją, a to oznacza, że będzie potrzebował dyrektora. Ten ma zostać wyłoniony jeszcze przed zakończeniem budowy, aby miał wpływ na jakość wyposażenia.
Teatr Kameralny zamknięto w 1988 r. Od tej pory kilka razy zmieniał właściciela i niszczał. Po remoncie będzie spełniał funkcje drugiej, po Teatrze Polskim, sceny w mieście.
