Olsztyn. Jeden chętny do kierowania teatrem
Tylko jedna osoba zgłosiła się do konkursu o fotel dyrektora Olsztyńskiego Teatru Lalek. Nieoficjalnie wiadomo, że jest to Andrzej Bartnikowski, obecny dyrektor OLT.
Już w piątek odbędzie się przesłuchanie kandydatów, a w tym przypadku jednego kandydata, który przystąpił do konkursu. Nieoficjalnie wiadomo, że jest to Andrzej Bartnikowski [na zdjęciu], obecny dyrektor Olsztyńskiego Teatru Lalek. Ratusz powołał także komisję konkursową, w której zasiądą przedstawiciele różnych środowisk związanych z kulturą. - W piątek odbędą się przesłuchania i zapewne zapadnie też rozstrzygnięcie - wyjaśnia Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie.
Wyborowi towarzyszą jednak dość duże emocje, bo część przedstawicieli związków zawodowych działających w teatrze przypomina o tym, że w instytucji trwa konflikt personalny, a dyrektor pozbył się wielu wartościowych pracowników. Część z tych spraw zakończyła się przed sądem, a teatr musiał wypłacić odszkodowania.
Pismo do prezydenta w tej sprawie zostało też wysłane przez olsztyńską Solidarność. Przypomniała ona o rozstrzygnięciach sądowych niekorzystnych dla teatru. Do wiadomości otrzymał je też minister kultury. - Przedstawiciele obu związków zawodowych są w komisji konkursowej. Mogliśmy oczywiście przedłużyć dyrektorowi kadencję, ale chcieliśmy, żeby wybór był bardziej transparentny, chcieliśmy dać również innym kandydatom możliwość zaprezentowania swojej koncepcji rozwoju teatru - tłumaczy Bartoszewicz.
Niektórzy są zawiedzeni, że do procedury zgłosił się tylko jeden kandydat. - Rozporządzenie ministra określa, gdzie powinniśmy umieścić tego typu informację. Zgodnie z tymi zapisami informację o konkursie daliśmy tam, gdzie należało, czyli m.in. w BiPie, prasie lokalnej, ogólnopolskiej. Ukazywały się też artykuły na ten temat. Jestem przekonana, że informacja została dobrze rozreklamowana - Marta Bartoszewicz.
Komisja będzie mogła zaakceptować zgłoszonego kandydata lub uznać, że trzeba szukać kogoś innego.