Artykuły

Bydgoszcz. Premiera "Motyli" w hangarze lotniczym

Teatr Polski zaprasza najmłodszych widzów na premierę... do lotniczego hangaru. Spektakl "Motyle" to opowieść o tym, jak ważne w życiu dziecka jest rozbudzanie w nim pasji.

Spektakl reżyseruje aktorka Emilia Piech, która do bydgoskiego zespołu dołączyła w ubiegłym sezonie. - Zawsze chciałam podjąć się pracy reżyserskiej. Jest ona dopełnieniem aktorstwa. Bardzo cieszy mnie, a zarazem ekscytuje fakt, że mogę pracować z moimi kolegami i koleżankami ze sceny oraz twórcami, których znam lub z którymi rozpoczynam współpracę, dbając o efekt finalny premiery. W dodatku przyszło mi pracować z Michaliną Rodak i Mirosławem Guzowskim, którzy są niezwykle otwarci na nowe propozycje i chętnie dzielą się swoimi pomysłami - opowiada Piech.

- Myślę, że spektakl dla dzieci to ciekawy start, a jednocześnie wyzwanie dla reżysera. To bardzo wymagająca publiczność, która błyskawicznie okazuje zachwyt lub niezadowolenie, bywa szczera do bólu. Zależy mi, aby wycieczki do teatru zawsze kojarzyły się im z magicznym i inspirującym doświadczeniem, by w przyszłości chętnie do nas wracały.

Wrażliwość maluchów jest mi bardzo bliska. Uwielbiam rozmawiać z dziećmi, słuchać ich opowieści, pytań i widzieć świat z ich perspektywy. Mam nadzieję, że barwna i mądra opowieść, jaką niewątpliwie jest tekst "Motyli", pozwoli nam stworzyć świat, w którym swoje miejsce odnajdą zarówno dzieci, jak i ich rodzice. Otrzymałam szansę rozwoju artystycznego i jest to dla mnie niezwykle ważne doświadczenie - mówi debiutująca reżyserka

Marzenia spełniają się w przestworzach

Bohaterką dramatu kanadyjskiej pisarki Marie Eve Huot jest mała Amelia, która dzięki swojemu tacie, pasjonacie lotnictwa, zgłębia tajniki mechaniki samolotowej, przyswaja właściwości powietrznego ruchu, w końcu poznaje historie wzbijających się w niebo bohaterów, m.in. słynnej Amelii Earhart, która w 1932 roku była pierwszą kobietą, która samotnie przeleciała przez Atlantyk i zaginęła na Pacyfiku podczas próby okrążenia kuli ziemskiej wzdłuż równika.

Pełne niesamowitych przygód życie bohaterki spektaklu kończy jednak wiadomość o tragicznej śmierci ojca. - "Motyle" to opowieść o tym, jak ważne w życiu dziecka jest rozbudzanie w nim pasji. Spełnianie marzeń, które kiełkują w ciekawych świata głowach, może okazać się najwłaściwszą drogą do osiągnięcia szczęścia. Spektakl opowiada również o sile determinacji, dzięki której można uzyskać to, czego tylko się zapragnie, i zwalczyć wszystko, co staje się przeszkodą na drodze do marzeń - przekonują realizatorzy.

Teatr gra w hangarze

Spektakl zrealizowany w ramach Roku Bydgoskiego Dziedzictwa Przemysłowego pokazany zostanie w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 przy wsparciu Aeroklubu Bydgoskiego. - Dziękujemy za użyczenie nam tej przestrzeni, bo na co dzień niewiele osób może tu wejść. Przy wjeździe do zakładu trzeba się wylegitymować. To miejsce, gdzie są produkowane i naprawiane samoloty, które są w służbie polskiej armii, ale nie tylko - dyrektor teatru Łukasz Gajdzis pokazuje scenerię spektaklu.

Tekst zbudowany jest z wielu ciekawostek ze świata lotnictwa. Staraliśmy się, by przy swojej informacyjności jak najbardziej zainteresował dzieci. Robiliśmy wszystko, by akcja spektaklu nie stawała w miejscu, była związana z prędkością samolotu, obrotami silników, ruchem atomów - opowiada reżyserka.

Małych widzów na pewno zachwyci sama scenografia, otoczenie hali i jeden z samolotów - radziecki Po-2, który będzie brał udział w spektaklu. - Były różne propozycje wykorzystania go do inscenizacji bitew, ale nigdy się nie spodziewałem, że zagra w teatrze. Kiedy aeroklub został przeniesiony z Fordonu na Biedaszkowo, dwa takie samoloty były wykorzystywane u nas jako jedne z pierwszych do holowania szybowców - przypomina Artur Lech, wiceprezes aeroklubu. - Pani reżyser mówi o marzeniach. Nasz aeroklub to właśnie takie miejsce, w którym ludzie swoje marzenia spełniają. Mamy chłopców, którzy przychodzą do nas w wieku 7 czy 8 lat do modelarni, ale też biegają po lotnisku i marzą, by w przyszłości zostać pilotami. Część z nich tymi pilotami zostaje, wybierając pasję jako ścieżkę zawodową. Przychodzą też inni, którzy mają już rodziny, skończone szkoły i pracę. Zaczynają latać, by spełnić swoje marzenie z dzieciństwa. Kolebką tego aeroklubu jest szybownictwo. W ciszy, obserwując piękno natury z powietrza, można te marzenia o lataniu zrealizować - opowiada wiceprezes.

Teatr Polski będzie korzystał z gościnnych progów Wojskowych Zakładów Lotniczych tylko we wrześniu. Premiera w sobotę o godz. 15. Kolejny spektakl o godz. 17. W kolejne dni, do 21 września, spektakl będzie grany trzy razy dziennie. W niezwykłym otoczeniu hangaru przedstawienie zostanie pokazane 19 razy. Później zostanie przeniesiony na scenę kameralną Teatru Polskiego. Bilety do nabycia w kasach teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji