"Klątwa" nie w teatrze
"Klątwa" grana w Stupsku w ramach Festiwalu Scena Wolności ostatecznie nie została wystawiona na deskach Nowego Teatru im. Witkacego, ale w Hali Gryfia. Spektakl został przeniesiony, bo ktoś rozpylił w teatrze śmierdzącą substancję. W niedzielę w Słupsku odprawiona została Msza św. i odbyła się procesja ekspiacyjna za wystawienie obrazoburczej "sztuki" - pisze Małgorzata Bochenek w Naszym Dzienniku.
Wierni przeszli w procesji z parafii mariackiej do kościoła św. Jacka. Na modlitwie przepraszali Pana Boga za pokazanie w mieście "Klątwy", która w "ordynarny sposób profanuje krzyż, flagę Watykanu, św. Jana Pawła II". O to, aby ten spektakl nie został wystawiony, modliło się wielu ludzi.
- Nie możemy pozostać bierni wobec zła, trzeba w ramach swoich możliwości pokazywać, że mamy swoje zdanie, że kierujemy się wartościami, które są dla nas najważniejsze - mówi Witold Kisielewski, członek zarządu Akcji Katolickiej Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej i prezes zarządu słupskiego oddziału przy parafii św. Faustyny Kowalskiej.
Bardzo wiele osób, w tym m.in. z Akcji Katolickiej, domagało się, aby spektakl nie został pokazany w mieście. Akcja Katolicka interweniowała w tej sprawie do dyrektora Nowego Teatru, list trafił też do prezydenta miasta Roberta Biedronia. Zbierano podpisy pod petycją, w której był apel o odwołanie wystawienia "Klątwy".
- Myślę, że nasza postawa będzie świadectwem na przyszłość, że są ludzie, którzy nie zgadzają się na takie przedstawienia - podkreśla Kisielewski. Dotację na festiwal z bluźnierczą "Klątwą" próbowali zablokować słupscy radni. Kilka osób złożyło też pozwy do sądu o zaniechanie "Klątwy" w Słupsku.
Sprawa w prokuraturze
Przypomnijmy: Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga już 22 lutego 2017 r. wszczęła z urzędu dochodzenie w sprawie obrazy uczuć religijnych poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej oraz w sprawie publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa w trakcie spektaklu "Klątwa" w Teatrze Powszechnym w Warszawie.
W czerwcu br. prokuratura uzyskała w sprawie opinię teologa i religioznawcy prof. Eugeniusza Sakowicza. Stwierdza on jednoznacznie, że "Klątwa" obraża uczucia religijne.
Ta "sztuka" nadal jest jednak grana, wciąż znajduje się w repertuarze warszawskiego Teatru Powszechnego i jak widać na przykładzie Słupska, propagowana jest również w innych polskich miastach.
Jak czytamy na stronie internetowej Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku, to właśnie "Klątwa" Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hübnera w Warszawie otrzymała w kategorii inscenizacja nagrodę główną Festiwalu Scena Wolności. Nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych przyznano "Klątwie" "za kreację zbiorową w teatralnej narracji o wolności w polskiej rzeczywistości". Nagroda została przyznana jednomyślnie przez jury festiwalu...