Artykuły

Antonina Kawecka: osobowość o ogromnej sile i charyzmie

Jutro miną 22 lata od śmierci Antoniny Kaweckiej, wybitnej polskiej śpiewaczki przez prawie 30 lat związanej z Teatrem Wielkim w Poznaniu i tutejszą Akademią Muzyczną.

Odeszła w wieku 73 lat. Ci, którzy ją znali zapamiętali ją jako osobowość o ogromnej sile i charyzmie potrafiącą oddziaływać na środowisko artystyczne. Była absolwentką podziemnego warszawskiego Tajnego Konserwatorium, gdzie kształciła się u profesorów Stanisława Kazuro, Margerity Trombini-Kazuro i Piotra Rytla. Gdy w 1945 roku zaangażowano ją do Opery Śląskiej kontynuowała naukę u Adama Didura i Stefana Beliny-Skupiewskiego.

Zadebiutowała w 1945 roku w Operze Śląskiej partią Santuzzy w "Rycerskości wieśniaczej". Potem jeszcze na Śląsku oklaskiwano ją m.in. w partiach Zofii w "Halce" i Jadwigi w "Strasznym dworze" Stanisława Moniuszki oraz Flory w "Traviacie" Giuseppe Verdiego.

Dwa lata później Antonina Kawecka związała się z Poznaniem. Tutaj na scenie Teatru Wielkiego zadebiutowała partią Amneris w "Aidzie" Verdiego. Potem stworzyła wiele niezapomnianych kreacji w "Halce" Moniuszki, "Trubadurze" i "Otellu" Verdiego, "Tanhauserze" i "Tristanie i Izoldzie" Ryszarda Wagnera, "Tosce" Giacoma Pucciniego, "Eugeniuszu Onieginie" Piotra Czajkowskiego i wielu innych operach. W repertuarze miała ponad 40 partii operowych

Od 1971 roku wykładała na Akademii Muzycznej w Poznaniu. Do jej uczniów należą tak znane dziś śpiewaczki jak, m. in.: Barbara Mądra, Elżbieta Ardam czy Agnieszka Mikołajczyk. Jej uczniem był również niezapomniany baryton Wojtek Drabowicz. Znakomita śpiewaczka była jurorem wielu konkursów wokalnych w kraju i na świecie. "Miałam nauczycieli, którzy zdobyli pozycję poprzez ciężką pracę i tej pracy mnie nauczyli" - mówiła o sobie artystka.

Śpiewaczka wspierała poznańską Pro Sinfonikę. Była jej honorowym członkiem. Alojzy Andrzej Łuczak w książce "Ze skarbnicy Pro Sinfoniki" nazwał Ją "największą polską heroiną, osobowością myślącą, nie uznającą łatwych uogólnień, ale i nie poddającą się przeciwieństwom losu". Znakomita śpiewaczka dokonała wielu nagrań dla Polskiego Radia, a także nagrała kilka płyt.

Występowała na wielu scenach operowych i estradach świata. Oklaskiwano ją m.in. w Chinach, dawanym ZSRR, Rumunii, na Węgrzech, w dawnej Czechosłowacji i w Jugosławii, ale także w USA, gdzie w Chicago zaśpiewała na polonijnej scenie w "Madame Butterfly" Pucciniego, a w City Center Opera w Nowym Jorku "Aide" Verdiego i dokonała nagrań pieśni Chopina, Moniuszki i Szymanowskiego.

23 stycznia tego roku Rada Miasta Poznania podjęła uchwałę o nadaniu skwerowi i zbiegu ulic Wieniawskiego i Fredry imienia Antoniny Kaweckiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji