Artykuły

Jak to jest z tym kotem, czyli "Więzi" w Teatrze Wybrzeże

"Więzi" Jarosława Murawskiego i Michała Buszewicza w reż. Oleny Apczel w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Henryk Tronowicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Premiera sztuki "Więzi" na scenie Stara Apteka Teatru Wybrzeże w Gdańsku zgromadziła komplet publiczności. Spektakl nie wzbudził szczególnego entuzjazmu.

Sztukę wyreżyserowała Olena Apczel. Spektakl nie jest pozbawiony reżyserskiej inwencji i interesujących scenicznych rozwiązań. Olena Apczel chwilami swoimi pomysłami może imponować, chociaż tak naprawdę trudno wywnioskować, komu koncepcję inscenizacji w Starej Aptece należy przypisać. Reżyserce, czy może dwóm autorom scenariusza?

W epilogu Olena Apczel dystansuje się od rezultatu. Ogłasza wprost: "aktorzy grają tekst napisany przez polskiego dramaturga, a nawet dwóch, którzy mnie jednak tak do końca nie zrozumieli. A może i zrozumieli, tylko ja nie rozumiem, że zrozumieli".

Nad "Więziami" krąży duch publicystyki, rozpisany na dialog wypowiadany na scenie przez pięć postaci tworzących ukraińską rodzinę. Jak w niejednej rodzinie, tak i w tej specjalnie godny uwagi jest głos babci. Babcia w sztuce Apczel to typowa ciotka rewolucji. Stanowczo upomina się o Lenina. I kiedy Olena, która ma w paszporcie trzydziestoletni zakaz wjazdu do Rosji, wybiera się do Polski, babcia robi jej pranie mózgu: "Za Lenina było lepiej. Gdzie w Polsce znajdziesz takiego Lenina? W Polsce kochać nie umieją. Już Boga nie ma w ich cerkwiach, Lenina nie ma w ich sercach".

Polacy - całe zło

Olenę do wyjazdu zniechęca cała familia. Ojciec: "Ty Polaków nie zrozumiesz, oni ciebie nie zrozumieją". Matka Oleny: "Ja w Polsce nie byłam, tam nie może być dobrze". Zenia, brat Oleny: "Ja tam byłem dwa dni, tam jest źle. Polacy do Piłsudskiego się modlą, który w Berezie Kartuskiej ukraińskich patriotów męczył. Oni by tam chcieli do przedwojnia wrócić, ziemie ukraińskie okupować, cerkwie jedna za drugą palić".

Horrendalne refleksje

Żenia najpierw dosadnie opisuje stratyfikację społeczną w Ukrainie. Charakteryzuje kilka typów dresiarzy. Na przykład kibol - nacjonalista. "Kibol. Ten wszystko ma w dupie oprócz swojego klubu i, od niedawna, narodu".

Lecz oto nagle Żenia zdobywa się na horrendalną refleksję i wybucha: "Może Bandera mordował, ale AK też mordowała!". Publiczność w Starej Aptece przełyka ten dialektyczny wywód milczeniem.

Kot Schroedingera i kot Mitia

Chwilami czułem się na przedstawieniu jakbym z głupia frant zbłądził na jakieś seminarium poświęcone marksistowskiej dialektyce. Przypomina mi się spór o paradoks kota Schroedingera. Jak to jest z tym kotem? Raz kot żyje, to znów kot jest martwy.

Lecz oto Olena w Starej Aptece expressis verbis przywołuje kota Mitię. I od razu wybucha spór. Ktoś Olenie przerywa: "Dlaczego nazwaliśmy kota Mitia? To brzmi tak, jakbyśmy go nazywali specjalnie dla polskiej publiczności, żeby był typowo ukraiński". Kwestię przecina Żenia: "Przecież my kota nie mamy!".

Mocnym wsparciem doświadczeń bohaterki przedstawienia są (wyświetlane nad sceną) fragmenty - z nieznanych polskiemu widzowi - reportaży filmowych, dzięki którym udokumentowano m.in. przebieg krwawych brutalnych pacyfikacji protestującej ludności przez specjalne oddziały milicji w Charkowie.

"Więzi" to utwór uformowany przez troje autorów. Autorką jego osnowy jest utalentowana, urodzona w Donbasie ukraińska reżyserka teatralna Olena Apczel, która pracuje we Lwowie w Teatrze im. Łesi Ukrainki. Reżyserka udostępniła osobiste dzienniki Jarosławowi Murawskiemu oraz Michałowi Buszewiczowi i opowiedziała im własną wizję burzliwych dziejów Ukrainy w latach ostatnich, a także związków tych dziejów z krajami sąsiadującymi z Ukrainą, tudzież relacji z niektórymi krajami na Zachód od Polski.

Na takiej podstawie Murawski i Buszewicz opracowali tekst sceniczny "Więzi". Pojawia się pytanie, jak by można zaszufladkować sceniczną wersję "Więzi". Nasuwa się nieodparcie refleksja, że nad sztuką unosi się duch publicystyki, a duch, jak to duch, może jak wiatr, krążyć kędy chce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji