"Wesoła wdówka" w Romie
Tak, dziwnie się ostatnio składa, że w ciągu jednego sezonu dwa, trzy teatry muzyczne wystawiają to samo dzieło. Była moda na "Nabucco" Verdiego i "Skrzypka na dachu". Jest na "Don Giovanniego" Mozarta, który tylko w ostatnich dwóch sezonach pojawił się na scenach Krakowa, Łodzi, Bydgoszczy, Warszawy, w maju planowana jest premiera w Bytomiu.
Kilka tygodni temu odbyta się premiera "Wesołej wdówki" w Szczecinie, a niebawem odbędzie się premiera kolejnej inscenizacji.
Tym razem wystawia tę popularną operetkę warszawski Teatr Muzyczny Roma, gdzie "Wesoła wdówka" F. Lehara ma wyjątkowo bogatą historię. Wystawiano ją tutaj wyjątkowo często, a partię pani Hanny Glavari śpiewała Beata Artemska, od niej pałeczkę przejęła Wanda Polańska, która z Mieczysławem Wojnickim stworzyła duet do dzisiaj ciepło wspominany. Gwiazdami ostatniej inscenizacji byty: Nela Obarska i Leokadia Brudzińska.
Tym razem wzruszającą historię miłości hrabiego Daniły do pięknej, a przy tym bogatej wdowy, Hanny Glawari zrealizuje Tadeusz Wiśniewski, reżyser i autor choreografii jednocześnie. Salony paryskiej siedziby poselstwa Pontevedry wyczaruje na scenie Paweł Dobrzycki, znany scenograf. Artystów ubierze tym razem Irena Biegańska, projektant kostiumów. Stronę muzyczną najnowszej inscenizacji "Wesołej wdówki" przygotuje Ruben Silva. Wśród wykonawców zobaczymy m.in. Grażynę Brodzińską (Hanna Glavari), Bogusława Morkę (hrabia Daniłło).
Premierę zaplanowano na sobotę, 17 kwietnia.
