Artykuły

Po premierze spektaklu "Być jak Beata"

- Chciałam zderzyć pewien rodzaj wrażliwości, który ma w sobie Beata, z odbiorcami jej twórczości - mówi Magda Miklasz, reżyserska spektaklu "Być jak Beata", opowiadającego o wokalistce zespołu Bajm. Premierę przygotował Teatr Współczesny w Szczecinie - pisze Tomasz Kowalkiewicz w Gazecie Wyborczej - Lublin.

Twórcy przedstawienia postanowili pokazać historię młodej dziewczyny, mieszkanki lubelskiej kamienicy przy ul. Grodzkiej, która staje się jedną z najpopularniejszych wokalistek w kraju. Widowisko jest też muzyczną podróżą przez największe przeboje i niebanalne utwory z 40-letniej historii grupy. Obok takich hitów jak "Piechotą do lata", "Biała armia" czy "Nie ma wody na pustyni" pojawia się też kilka zapomnianych piosenek z lat 80., głównie z płyty "Martwa woda".

- Scenariusz jest w taki sposób skonstruowany, że bardziej opowiadamy o ludziach, którzy słuchają Beaty Kozidrak. W ten sposób można stworzyć bardzo ciekawy obraz artysty - wyjaśnia Miklasz.

Nagroda i pochwała

Spektakl przenosi nas na casting, podczas którego jeden z reżyserów poszukuje odtwórczyni roli Beaty Kozidrak do filmu o jej życiu. Kandydatki nie tylko muszą zaśpiewać jedną z piosenek Bajmu, ale też przekonać twórców, że to właśnie im należy się ta rola. Utwory lubelskiej grupy w aranżacji Tomka Lewandowskiego przeplatane są wypowiedziami m.in. fanów Beaty.

Uważni widzowie odnajdą w dialogach wiele informacji na temat Beaty Kozidrak, powinni też zauważyć wiele odwołań do wywiadów i teledysków. - Podczas pracy nad spektaklem odkryłam, że Beata jest i była kimś w rodzaju coacha dla społeczeństwa polskiego - dodaje reżyserka.

Premiera widowiska odbyła się w sobotę w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, a wśród widzów zasiadła sama Beata Kozidrak (zaśpiewała też z aktorami na scenie kilka wersów "Białej Armii). - Dla mnie ten spektakl jest nagrodą i pochwałą. Cieszę się, że ci artyści zainteresowali się moją twórczością. Poruszona jestem zaskakująco dobrymi - tak innymi od tych znanych - aranżacjami utworów. Zaskoczyło mnie wykonanie dwóch utworów z mojej drugiej płyty, z 1984 r., która praktycznie nie była popularna - mówił wokalistka już po przedstawieniu.

Spektakl o Beacie Kozidrak to pomysł Piotra Domalewskiego, scenariusz napisali Piotr Domalewski i Żelisław Żelisławski. Zagrali (i zaśpiewali) Maria Dąbrowska, Magdalena Wrani-Stachowska, Arkadiusz Buszko, Maciej Litkowski i Jacek Piątkowski.

Nie wiadomo jeszcze, czy twórcy spektaklu o wokalistce Bajmu zdecydują się pokazywać go na scenach w całej Polsce.

Siedem bisów i wielka kariera

Beata Kozidrak wychowywała się w kamienicy przy ul. Grodzkiej 36a na Starym Mieście. Występować zaczęła już w szkole. W liceum im. Unii Lubelskiej, do którego chodziła, uczęszczała do chóru. Śpiewała też w zespole Meloman, z którym grywała w lokalnych domach kultury i klubach studenckich.

Pomysł na Bajm narodził się w restauracji Czarcia Łapa. Pierwszy koncert zagrali 40 lat temu w świdnickim kinie Lot na Przeglądzie Wokalistów i Zespołów Młodzieżowych. Przywieźli stamtąd Brązowego Koziołka. Sukcesem zakończył się też kolejny występ. Podczas Młodzieżowego Przeglądu Piosenki w Toruniu wywalczyli kwalifikację do opolskich "Debiutów". Debiutowali tam razem z Małgorzatą Ostrowską, Basią Trzetrzelewską i Urszulą. Konkursu Bajm nie wygrał, ale piosenka "Piechotą do lata" tak bardzo spodobała się opolskiej publiczności, że musiał bisować siedmiokrotnie. Po 40 latach Bajm może poszczycić się wieloma platynowymi płytami, kilkudziesięcioma przebojami i niezliczoną liczbą nagród.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji