Artykuły

Tydzień jak tydzień

Klub Związków 1 Stowarzyszeń Twórczych "Pod Witrażem" uprzejmie zaprasza na premierę monodramu pt. "Tydzień jak tydzień" w wykonaniu Barbary Wałkówny. Tekst - Natalia Barańska, tłum. Irena Lewandowska, adaptacja - Teresa Worono, muzyka - Mikael Tarivierdijew, reżyseria - Józef Zbiróg. Poniedziałek - 8 października 1973.

Scena Kameralna Teatru Rozmaitości. Mała Salka. Jest kilka takich w mieście. Poukrywane, często nie wykorzystywane, stają się nieraz miejscem spotkań ludzi teatru. Łączy ich zazwyczaj pragnienie wypowiedzenia się, wygrania poza rodzimymi świątyniami Melpomeny. Na takich scenach powstają bardziej lub mniej interesujące spektakle. Cenne w nich Jest na pewno poświecenie wolnego czasu, jakimi dysponują żywiołowi twórcy.

Aktor, kilka niezbędnych rekwizytów, ubogo nieraz a Jak bogato. Kameralny nastrój zwierzenia, opowiedzenia swojej pracy, siebie poprzez tekst sztuki. Tak Jest w wypadku monodramu Barbary Wałkówny. Na scenie stoi krzesło, wieszak, na którym wisi fartuch, fotel, poustawiane są zegary. Każdy przedmiot oznacza zarazem miejsce akcji; krzesło - to stanowisko pracy, cześć sceny za wieszakiem - to jakby autobus, którym Oleńka wraca. do domu, fotel - to zarazem łóżko, z którego zrywa Ją prawie każdego ranka dzwonek budzika. Często słychać tykanie zegarów - wszechobecne, przypominają o nieustającej walce z czasem współczesnej kobiety.

Jednostką czasu - tydzień. Sześć kolejnych dni wypełnionych opieką nad dziećmi, bieganiną do pracy i z pracy, po sklepach, domowymi i naukowymi zmartwieniami - słowem - zagonioną szarą codziennością. Na tym tle problemem przewodnim sztuki jest szeroko propagowana wielodzietność małżeństw. Niedostateczne tempo przyrostu ludności. Dlaczego kobiety nie chcą rodzić? Dlaczego nie więcej jak Jedno dziecko? Z jakimi kłopotami wiąże się pojawienie drugiego, następnych? Jak z kolei sytuacja rodzinno-domowa wpływa na efektywność pracy, na zamiary kontynuowania nauki? Te i podobnego typu pytania znane są dziś wszystkim i każdy może na nie odpowiedzieć na podstawie własnych doświadczeń.

Monodram "Tydzień Jak tydzień" Jest pewną sumą, wypadkową wszystkich, Jakby ankietowych, odpowiedzi. Przy-kła bohaterki uogólnia ten typ kobiet, które zerwały z ograniczeniem swego życia do rodzenia dzieci, opieki nad nimi i tzw. kuchnią. Ofiara emancypacji. Ale nie tylko ona - Jej mąż i dzieci także. On również cierpi na brak czasu, kiedy urodziło się drugie dziecko musiał podjąć dodatkową pracę. One zaś, ubierane rankiem w błyskawicznym tempie, odsyłane pod cudzą opiekę, czasem niedożywione, stają się świadkami wieczorowych sprzeczek nerwowych rodziców, czasami ofiarami ich zmęczenia.

Do rangi konfliktowych wydarzeń z wielkich dramatów urastają w "Tygodniu" rozmowy i może niezadowolonymi szefami, podlizywanie się Wall - laborantce, niewielka nawet choroba dziecka. Do rangi wielkich marzeń urastają pragnienia pójścia gdzieś bez celu, choćby na chwilę wyrwania się ze studni obowiązków. Do wymiarów niemożliwości urasta (mimo wolnych 2-ch dni w tygodniu!) wygospodarowanie czasu na wizytę w teatrze, ba i na zwykła rozmowę kimś bliskim, a Już zupełnie mowy być nie może o wczytaniu się w pokaźna powieść.

Jest ta cala domowo-robocza bieganina wielce absurdalna, ale zupełna niemożliwością Jest wycofać się z niej. Czy fakt ten monodram ukazuje Jako przymus tragiczny? Nie. Takie Jest to nasze życie i z takim trzeba się godzić - zdaje się mówić bohaterka "Tygodnia".

Postać Oli ukazała pani Barbara Wałkówna niezwykle przekonywająco. Właściwie, to dystans aktor - postać kreowana - został pokonany, a w rezultacie tego byliśmy świadkami uroczego I w tym uroku optymistycznego zwierzenia.

Starajmy się częściej na to szare tło naszych dni rzucać jaśniejsze i kolorowe barwy drobnych radości, uśmiechów. Bo źle Jest, Jeżeli dostrzegając przerzedzone włosy, zapadnięte policzki, zmarszczki na twarzach naszych i naszych najbliższych nie pamiętamy nic z przebytej drogi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji