Artykuły

Kraków. Spektakl czy koncert to też sposób przeżywania żałoby

W piątek i sobotę ma obowiązywać żałoba narodowa Jednak instytucje kultury funkcjonować będą niemal bez zmian. I nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku.

W piątek w Teatrze Variete zobaczymy musical "Chicago", w Teatrze Słowackiego - premierę "Wandy", a w Łaźni Nowej - futurystyczny "Pluton P-Brane". Tego samego dnia w Tauron Arenie zaprezentują się Iluzjoniści z Broadwayu, a w kinach wyświetlone zostaną najnowsze premiery.

Kultura pod Wawelem funkcjonuje więc bez większych zmian, mimo żałoby narodowej, ogłoszonej po śmierci Jana Olszewskiego (Stary Teatr wciąż nie podjął ostatecznej decyzji o modyfikacji repertuaru). I, jak mówią twórcy, wcale nie chodzi o brak szacunku.

- Żałobę przeżywać można w różny sposób. Naszym zdaniem, spotkanie w teatrze i przeżywanie sztuki jest jednym z nich. Zagramy więc dla Państwa w tym czasie "Wandę" (choć premiera odbędzie się wyjątkowo bez uroczystej oprawy) oraz "Wyspiański. Koncert". Przedstawienia te poprzedzone będą minutą ciszy - mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego, dodając, że ze względu na rozrywkowy charakter spektaklu odwołano piątkowy pokaz widowiska "Miniatour. Muzyczne biuro podróży".

"Instytucje artystyczne też mogą być miejscem refleksji"

Jeśli nie ma wyraźnych dyspozycji (może je wydać premier), instytucje kultury same wybierają sposób, w jaki odniosą się do żałoby narodowej. Jednak, jak mówi Małgorzata Frankowska z Klubu Studio, często jest to swoboda pozorna, ograniczana choćby umowami czy kwestiami finansowymi. - Koncert zagranicznego artysty to praktycznie rzecz nie do przesunięcia. W przypadku polskich artystów zawsze konsultujemy z nimi ewentualne zmiany - tłumaczy, zastrzegając, że publiczność na zmiany wynikające z żałoby reaguje zwykle z wyrozumiałością. - Kiedy po śmierci Pawła Adamowicza zmieniliśmy termin występu kabaretu Hrabi, dostawaliśmy e-maile od krakowian z gratulacjami i komentarzami, że "to była dobra decyzja". Myślę, że dla wielu osób udział w wydarzeniu kulturalnym, poprzedzonym minutą ciszy, jest formą świadomego przeżywania żałoby. Żałoba budzi też jednak krytyczne głosy. Płyną one zwłaszcza ze strony artystów, dla których odwołany występ oznacza po prostu brak dochodów. "Poddaję pod rozwagę utworzenie jakiegoś mechanizmu finansowego, formy odszkodowania za odwołane imprezy kulturalne w związku z żałobą narodową. Taki mechanizm powinno utworzyć Państwo. (...) Apel o odwoływanie wszelkich imprez kulturalnych w czasie żałoby narodowej ma jeszcze jeden aspekt. W ten sposób traktuje się kulturę jedynie jako formę rozrywki. Protestuję" - napisał na Facebooku aktor Konrad Imiela. - "Teatr, sala koncertowa i inne instytucje artystyczne mogą służyć społeczeństwu również jako miejsca refleksji, zadumy, filozoficznej debaty i przepracowywania trudnych tematów, również tych związanych ze śmiercią i utratą narodowych autorytetów".

Warto zauważyć, że żałoba narodowa wprowadzana jest w Polsce coraz częściej. O ile w dwudziestoleciu i w PRL ogłoszono ją czterokrotnie, o tyle w III RP już osiemnastokrotnie. - Trudno oczywiście mówić, jaka śmierć czy tragedia "jest godna" żałoby narodowej, jednak z używaniem tego instrumentu trzeba uważać - mówi psycholog społeczny dr Wiesław Baryła. -Musimy pilnować, żeby ten wyjątkowy czas, który ma być okazją do zatrzymania się, zastanowienia nad uniwersalnymi kwestiami, nie stał się rutynową reakcją na tragiczne wydarzenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji