Kraków. Kolacja, na której spotkasz samego siebie
Tadeusz Łomnicki na deski Teatru Ludowego przenosi jedną z najpopularniejszych współczesnych komedii. Premiera "Kolacji dla głupca" już 12 kwietnia.
Tytułowy głupiec to niezbyt lotny księgowy z francuskiego ministerstwa finansów. Na kolację zaprosił go Pierre Bro-chant- intelektualista, który wraz z kolegami lubi zabawiać się kosztem niezbyt rozgarniętych znajomych. Zwykle w tej niezbyt uczciwej zabawie wszystko idzie gładko. Jednak wieczór z księgowym w roli głównej przebiegnie wokół innego niż zwykle scenariusza. - Z dramatu stworzonego przez Francisa Vebera możemy się po prostu śmiać - mówi reżyser Tadeusz Łomnicki. - Ale w zabawnej historii możemy też dostrzec własne ułomności oraz maski które każdego dnia zakładamy, by je ukryć.
I właśnie ten uniwersalny wymiar - obok świetnego języka i inteligentnego humoru - sprawił, że "Kolacja dla głupca" jest uznawana za jedną z najlepszych i najpopularniejszych współczesnych komedii. Doczekała się również ekranizacji. Łomnicki zapewnia jednak, że nawet widzowie, którzy "Kolację" dobrze znają, w Ludowym mogą liczyć na kilka zaskoczeń. - Takiej realizacji jak nasza jeszcze nie było - tłumaczy. - Chcieliśmy nie tylko odegrać tekst, ale zajrzeć do środka serc i umysłów bohaterów stworzonych przez Vebera i oddać to, czego on werbalnie nigdy nie wyartykułował
Na scenie zobaczymy m.in. Martę Bizoń, Iwonę Sitkowską, Pawła Kumięgę oraz samego reżysera.