Artykuły

Saigon na Północnej

"Miss Saigon" Claude`a-Michela Schönberga i Alaina Boublila w reż. Zbigniewa Maciasa w Teatrze Muzycznym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Operowy wyciskacz łez - "Madame Butterfly"-w musicalowej odsłonie ma tytuł "Miss Saigon" i wieloletnie sukcesy na West Endzie oraz Brodwayu. Bohaterka ma tu na imię Kim i jest Wietnamką. Wszystko zaczyna się w 1975 r. w tragicznym czasie wietnamskiej wojny i wiąże się z eksplozją uczuć młodziutkiej dziewczyny sprowadzonej do seks klubu po rodzinnej tragedii oraz amerykańskiego żołnierza. Los ich rozdzieli, zostaje synek... Podobno librecista inspirował się głównie gazetowym zdjęciem Wietnamki oddającej dziecko amerykańskiemu ojcu z nadzieją, że zapewni mu lepszy los. W dziele Claude-Michela Schonberga (muzyka) i Alaina Boublila (tekst) - którzy są także twórcami musicalu "Les Miserables. Nędznicy" - akcja wędruje od Sajgonu do Bangkoku i Atlanty. Intymne obrazy liryczne i zbiorowe sceny nawiązujące do faktów politycznych -to wszystko składa się na widowisko, w którym wraz z odtwórcami głównych ról na scenie zjawia się 110 wykonawców - zespół wokalny, chór, balet, kaskaderzy, motocykliści.

Dla orkiestry kanał był zbyt mały, więc gra w sali prób - muzyka przekazywana jest na scenę a dyrygent, Maciej Pawłowski, świetnie panuje nad całością pozostając na ekranie. Reżysersko to potężne przedsięwzięcie należy do Zbigniewa Maciasa dbającego o dramaturgię, ale też ozdobniki. Premiera musicalu była szczególnym wyzwaniem dla odtwórczyni roli Kim - Joanny Gorzały (właśnie skończyła 18 lat). Zrobiła wrażenie i zapowiada się obiecująco! Znakomity głos (czasem sama nie wierzy, że jest świetny i nadużywa jego mocy), sceniczna odwaga, wdzięk. Musicalową klasę aktorsko i wokalnie jako jej ukochany Chris potwierdził Marcin Franc. Brawurowo w roli Szefa - człowieka od burdelowych interesów, chcącego zdobyć wizę do USA - zaprezentował się Tomasz Steciuk. Dobrze zaznaczył się Marcin Jajkiewicz jako John - przyjaciel Chrisa. Dramaturgicznie i wokalnie rolą Thuy'a, który chce zdobyć Kim, komisarza Wietkongu, wykreował Marcin Sosiński (aktor Teatru Arlekin). Wykonawcy, łącznie z maleńkimi dziećmi (wybrano trójkę) do wzruszającej roli, trafili na scenę z castingu. Oprawa scenograficzna z wieloma wnętrzami, z lądującym i startującym helikopterem Huey, potężnymi monumentami -była wyzwaniem dla Grzegorza Policińskiego (uznanie!). Armię wykonawców w mundury, frędzle i stylowe stroje ubrała Zuzanna Markiewicz. Publiczność długo biła brawo po sobotniej premierze, stawiając też pytania (istotne na kolejny sezon): czy widowisko o wojnie i miłości, bez przebojowych piosenek, chwyci? Czy Teatr Muzyczny przeszedł na musicalowy repertuar odchodząc od operetek?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji