Artykuły

Słowiańsko, swojsko, rubasznie

Premierowy wieczór w Teatrze Miejskim w Gdyni. Widzowie zajmują miejsca i już od tej chwili ulegają czarowi sceny. Kurtyna jest bowiem podniesiona i oczom wchodzących objawia sie widok niezwykły. Soczysta zieleń trawy, na której rozstawiono niewielkie, właściwie miniaturowe modele. Jest dworek, zamek, zaścianek, karczma i kościół. Soplicowo. W głębi - pejzaż ograniczający przestrzeń wizerunkiem równiny z wierzbami i pomarańczową "kulą" słońca. Polski pejzaż, krajobraz ojczysty. Po bokach malarską kreską na ścianach dworku umieszczone portrety, drobne sprzęty, zegar. Teatralna umowność, ale i czytelna swojskość.

Scenografię do "Pana Tadusza", którego gdyński teatr zaprezentował na sobotniej premierze, projektował Józef Napiórkowski. Muzykę skomponował Andrzej Kurylewicz. Rzadko się zdarza, choć tak właśnie być powinno, że oba te elementy spektaklu są integralną częścią realizacji, nieodzownym jej warunkiem, że nie istnieją obok, lecz ją budują, współtworzą. W "Panu Tadeuszu" zainscenizowanym w Gdyni przez Adama Hanuszkiewicza tak się tymczasem dzieje. W teatralnej wersji naszej narodowej "biblii", w scenicznym kształcie Mickiewiczowskiego poematu plastyka i muzyka grają rolę pierwszorzędną.

Teatr nie po raz pierwszy mierzy się z tą wielką literaturą nie na scenę przecież pisaną i nie dla niej przeznaczaną. Nie po raz pierwszy inscenizuje też "Pana Tadeusza" Adam Hanuszkiewicz, że przypomnieć tu wersję telewizyjną, a przede wszystkim przedstawienie w Teatrze Narodowym sprzed lat 9. Kto tamten spektakl widział bądź też o nim czytał, znajdzie w Gdyni wiele analogii w reżyserskich i scenicznych zamysłach. Może też dopatrzy się rozwiązań nowych. Jedno jest pewne: wyjdzie z teatru zadowolony.

Gdybym miała odpowiedzieć na pytanie, jaki jest "Pan Tadeusz" Hanuszkiewicza, powiedziałabym tak: sarmacko-zawadiacki, figlarny i pikantny, komiczny i podniosły, sielsko-pszeniczno-patriotyczny, liryczny i wzruszający tym wzruszeniem, któremu trudno się oprzeć, ściskającym za gardło. Przymiotników na określenie spektaklu znalazłoby się więcej, lecz i te oddają całą gamę wpisanych w niego nastrojów, precyzyjnie przez reżysera przemieszanych, Nie stroni Hanuszkiewicz i tym razem od rozwiązań efektownych, wizualnie atrakcyjnych, a niekiedy nawet drażniących. Wszystkie te pląsy po murawie, umizgi i "obłapiania", w trakcie których Telimena nam "to i owo" ukazuje, a Ochmistrzyni szamoce się z Hrabią, stanowią element zabawy. Bo to nie jest "Pan Tadeusz" czytany z namaszczeniem i na klęczkach. To jest interpretacja pełna rozmachu i humorystycznego dystansu, pełna teatralnej kokieterii gra z widzem. Z poematu "wykrawa" Hanuszkiewicz widowisko błyskotliwe, dynamiczne i tak bogate, jak bogaty i pyszny jest język Mickiewicza. Język bowiem jest tu najważniejszy, mimo tych wszystkich atrakcji dla oka - z wypchanym niedźwiedziem, Telimeną na poduszkach i zamkiem, który da się wziąć pod pachę.

W tym wybitnie zespołowym przedstawienia, w którym sceny zmieniają się jak w kalejdoskopie, jest wszakże kilka epizodów wyjątkowych i parę świetnych ról. Wspaniała, kapitalnie skomponowana i świetnie oddana jest scena w karczmie, gdzie zaściankowa szlachta postanawia dokonać zajazdu. To bodaj najlepszy fragment - majstersztyk prawdziwy. Ak-torskim koncertem wypada zaś nazwać spowiedź księdza Robaka. Robaka - Soplicę gra Kuba Zaklukiewicz, jego monolog brzmi przejmująco, a podany jest oszczędnie, z idealnym wyczuciem środków ekspresji. Grzegorz Chrapkiewicz jako Hrabia jest z kolei w swoim żywiole - przerysowanie, karykatura - udają mu się świetnie. Jerzy Kiszkis i jego Gerwazy oraz Adam Gromadzki zaskakująco oryginalny w koncercie Jankiela zdecydowanie się z zespołu wyróżniają. Ale i całość zagrana jest naprawdę dobrze, a uczennice szkoły baletowej Karolina Gorczyńka i Ida Kusiak, czyli Zosia i Ewa mogą swój teatralny debiut zaliczyć do sukcesów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji