Artykuły

Wrocław. Powstał nowy teatr

Powstała kolejna scena. 12 lipca Teatr Nowy Świat rusza z wakacyjnym repertuarem.

Za stowarzyszeniem Teatr Nowy Świat stoją twórcy związani z Wrocławskim Teatrem Współczesnym: scenografka Małgorzata Matera, reżyser Tomasz Hynek, aktorzy Anna Błaut, Aleksandra Dytko, Anna Kieca, Beata Rakowska, Wiesław Cichy, Krzysztof Kuliński, Marek Kocot i Maciej Kowalczyk.

- Nowy Świat jest odpowiedzią na pewną niszę, której istnienie dostrzegliśmy we Wrocławiu - mówi Wiesław Cichy, aktor Współczesnego i Teatru Polskiego w Podziemiu. - Z jednej strony mamy Współczesny ze swoim wyznaczonym przez dyrekcję repertuarem, z drugiej prywatną Komedię z farsami, specyfikę offowego Ad Spectatores, musicalowy Capitol, wreszcie eksperymentalne Podziemie. Brakuje teatru środka, z lekkimi, ale nie farsowymi spektaklami, komediowego, ale związanego ze współczesnością, w jakiś sposób ją komentującego, sytuującego się między opowieściami, które dotykają istoty naszego bytu, a rozrywką.

Tłumaczy też, że mamy lato, kiedy Wrocław wcale nie pustoszeje: - I dobrze byłoby zaproponować widzom jakieś spektakle, a tymczasem większość scen się zamyka.

Nazwa teatru z jednej strony odwołuje się do wrocławskiej ulicy, przy której stoi dom aktora. - Ale z drugiej mówi o potrzebie nowego, innego teatru - wyjaśnia Cichy.

Małgorzata Matera tłumaczy, że choć pierwszą inicjatywą Nowego Świata będzie spektakl, to stowarzyszenie chce realizować także inne działania: - W naszych celach statutowych jest działalność performatywna, edukacyjna i warsztatowa, dlatego w dalszej perspektywie planujemy m.in. łączenie czytań skierowanych do różnych grup odbiorców.

Pierwsza realizacja Nowego Świata to "Powrót króla" z tekstem Michała Walczaka, dramaturga, twórcy kabaretowego Pożaru w Burdelu. Tu reżyseruje go Tomasz Hynek. Premierę zaplanowano na 12 lipca. Spektakl będzie grany także 13, 14, 15 lipca oraz 7, 8, 9,10 sierpnia na Scenie na Strychu Współczesnego, który jest koproducentem przedstawienia.

To opowieść o rodzinie współczesnych aktorów, niespełnionych artystów, którzy nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością i zaczynają działać na granicy prawa, a na swojej drodze spotykają króla popu. Bo u Walczaka Michael Jackson żyje! Co więcej, żyje w Polsce, gdzie chce zostać mesjaszem swojego nowego narodu - wraca tu, żeby spełnić obietnicę złożoną Polakom w latach 90. i zbudować wielki lunapark, w zupełnie nowej formule - jako Narodowy Park Rozrywki Narodowej, który ma być lekiem na bolączki Polski podzielonej przez konflikty.

Początek spektakli o godz. 19, bilety kosztują 32 zł (normalne) i 24 (ulgowe).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji