Warszawa. Premiera spektaklu "Filmy z epoki smogu"
6 i 7 lipca w Teatrze Powszechnym odbędą się premierowe pokazy spektaklu "Filmy z epoki smogu" w reżyserii Michała Zadary. Projekt jest próbą stworzenia sztuki, która nie ignoruje faktu, że umieramy z powodu zatrutego powietrza.
Multimedialny spektakl "Filmy z epoki smogu" to połączenie działania obywatelskiego, sztuki teatralnej i filmu. Przedstawienie składa się z monologów aktorów oraz siedmiu krótkich filmów.
">>Filmy z epoki smogu<< to próba uchwycenia tego szczególnego stanu, w którym się znajdujemy - wiemy, że powietrze nas zatruwa i nie reagujemy na to. Władze nie ogłaszają stanu wyjątkowego, a społeczeństwo nie domaga się tego, chociaż kryzys zdrowotny jest zbadany, udokumentowany i odczuwany przez obywateli" - napisał w zapowiedzi reżyser Michał Zadara.
"Integralną częścią projektu jest pisanie ustawy antysmogowej. Celem tej sztuki jest opis trudnej sytuacji egzystencjalnej, w której się znaleźliśmy, a celem ustawy - zmiana rzeczywistości" - czytamy na stronie Teatru Powszechnego.
W przedstawieniu grają: Arkadiusz Brykalski, Wiktor Loga-Skarczewski, Karina Seweryn i Barbara Wysocka. W filmach występują ponadto m.in. Andrzej Seweryn, Danuta Stenka, Jerzy Trela, Mateusz Janicki.
Teatr Powszechny zaprezentuje "Filmy z epoki smogu" 6 i 7 lipca o godz. 21 na dziedzińcu Muzeum Warszawskiej Pragi (ul. Targowa 50/52).
Spektakl powstał we współpracy Teatru Powszechnego w Warszawie i CENTRALI, w ramach IV edycji Festiwalu Sztuki i Społeczności "Miasto Szczęśliwe".
CENTRALA pracuje z naukowcami i prawnikami nad obywatelską ustawą antysmogową, która pozwoli wprowadzić zmiany w przepisach dotyczących ochrony czystości powietrza w Polsce. Ustawa będzie gotowym rozwiązaniem prawnym, dostępnym dla wszystkich, którzy swoim działaniem mogą poprawić stan powietrza w kraju.
"Dodatkowym efektem pracy nad ustawą i rozważań o problemie smogu jest powstanie filmów ze smogiem w tle. Twórcy w krótkich formach filmowych pokazują rzeczywistość, w której spacer po parku niesie ze sobą zagrożenie dla życia" - czytamy na stronie teatru.
