Artykuły

Częstochowa. Festiwal Retro Częstochowa pełen gwiazd

Wielkimi krokami zbliża się szósta edycja Festiwalu Retro Częstochowa. Inna niż wszystkie dotychczasowe, impreza porzuca bowiem klimaty międzywojenne i zanurza się w świat piosenek lat 50.

A ponieważ dyrektorem artystycznym jest szef Teatru im. Mickiewicza, również i liczba wykonawców jest większa niż podczas minionych odsłon. Jedno pozostaje bez zmian, czyli obecność specjalnych gości. W tym roku będą to m.in. Renata Przemyk i Artur Barciś.

Miejski wydział kultury, promocji i sportu już po raz szósty organizuje Festiwal Retro Częstochowa. Impreza odbędzie się w sobotę 6 lipca na pl. Biegańskiego. Pomysłodawcą nagrodzonym Złotym Liściem Retro (przyznawanym podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga) jest Wojciech "Broda" Turbiarz, lider znanego zespołu reggae Habakuk, ale i formacji Makabunda, grającej stare międzywojenne piosenki.

- Staramy się zapewnić propozycje, które zadowolą każdą grupę wiekową. Mamy więc w Częstochowie juwenalia, licealia, senioralia, festiwal muzyki alternatywnej czy hiphopowy - wylicza Jarosław Marszałek, zastępca prezydenta Częstochowy. - Teraz zapraszamy na szóstą edycję Festiwalu Retro. Rzesza jego sympatyków jest niezwykle duża. Mamy nadzieję, że i w tym roku frekwencja dopisze.

Szef teatru dyrektorem artystycznym festiwalu

Tegoroczna edycja będzie wyjątkowa. Za zmianami stoi Robert Dorosławski, szef Teatru im. Mickiewicza, który został dyrektorem artystycznym miejskiej imprezy i odpowiada za reżyserię galowego koncertu, będącego główną atrakcją programu.

- Doszliśmy do wniosku, że przy szóstej odsłonie musimy nieco odświeżyć formułę. A najlepiej to zrobić, zapraszając kogoś, kto zrobi to w swój indywidualny, wyjątkowy sposób. Festiwal Retro to nie tylko koncert, ale całe widowisko z elementami aktorskimi i scenografią. Stąd decyzja, że najlepszym nowym dyrektorem artystycznym tego przedsięwzięcia będzie dyrektor naszego teatru - wyjaśnia Aleksander Wierny, naczelnik miejskiego wydziału kultury.

W ramach zmian rewolucji ulegnie również repertuar. Na pl. Biegańskiego zabrzmią utwory nie z czasów międzywojnia, a z lat 50. XX wieku.

- Impreza ma charakter ludyczny, przychodzi mnóstwo osób, które chcą się pobawić przy piosenkach, które znają. Sprawdziłem, że podczas pięciu poprzednich edycji różni wykonawcy zaśpiewali w sumie 80 piosenek z lat międzywojennych. Wszystkie znamy, bo to bardzo pojemy okres. Teraz powstał problem, czy zagłębiać się w ten materiał dalej i wyciągać utwory zupełnie nieznane - opowiada Robert Dorosławski. - Reakcje mogłyby być różne. Cieszę się, że miasto zgodziło się przenieść festiwal w klimat lat 50. Dla nas też to retro, bo minęło już 70 lat. Ten okres jest bardzo bogaty dla polskiej piosenki. Mamy w nim zarówno piosenki liryczne, jak "Pamiętasz, była jesień", jak i bardzo żywiołowe typu "Kuba wyspa jak wulkan gorąca". Nie było więc problemu ze znalezieniem wykonawców, którzy chcieliby zaśpiewać te przeboje.

Atrakcje w klimacie retro już od godz. 14

Podczas finałowego koncertu zatytułowanego "Zaczarowany koń" (początek godz. 20.30) zabrzmi w sumie 19 piosenek - oprócz wymienionych będą to m.in. "Serduszko puka w rytmie cza-cza", "Kasztany", "Cicha woda", "Złoty pierścionek".

W towarzystwie zespołu Makabunda (który zgodnie z tradycją zapewni muzyczną oprawę) wykonają je zaproszeni goście specjalni. Będą to Olga Bończyk, Renata Przemyk, Hanna Śleszyńska i Artur Barciś (który ma również poprowadzić wydarzenie). A ponieważ w organizację zaangażowany jest teatr, liczba wykonawców będzie w tym roku większa niż zazwyczaj. Na scenie pojawią się bowiem aktorzy Iwona Chołuj, Marta Honzatko, Waldemar Cudzik, Maciej Półtorak oraz Antoni Rot (potem "Zaczarowany koń" w wersji bardziej teatralnej trafi na afisz Teatru im. Mickiewicza - więcej na ten temat TUTAJ).

Jednak Festiwal Retro Częstochowa to nie tylko galowy występ, ale i szereg innych atrakcji. W sobotę warto więc stawić się na pl. Biegańskiego już od godz. 14. Wówczas na mieszkańców czekać będą m.in. szczudlarze, fotobudka i bicykle. Koncerty rozpoczną się od godz. 16.30 występem Kapeli Czerniakowskiej. Z kolei na godz. 18 przewidziano recital "Ciao Ciao Bambina". Piosenki Marino Mariniego (w Polsce ogromną popularność przyniosło mu słynne "Nie płacz, kiedy odjadę") wykona włoski artysta Nicola Palladini.

Wstęp na sobotnią imprezę jest wolny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji