Zabrze. Zmarła Halina Piłatówna
Odeszła od nas Halina Piłatówna... Wieloletnia, ceniona i wspaniała aktorka Teatru Nowego w Zabrzu
HALINA PIŁATÓWNA 1925 - 2019
Grywała kapryśne kobiety o żelaznej dyscyplinie wewnętrznej, łagodne i okrutne zarazem, choć bywały i role, w których wzruszała ciepłem i delikatnością. Absolwentka katowickiego Studia Dramatycznego, najpierw przez 10 lat związana była z Teatrem Śląskim, a od momentu powstania Teatru Nowego, od jesieni 1959 roku, pozostała wierna zabrzańskiej scenie (do 1986 r.). Ciemna barwa głosu i warunki zewnętrzne nie ograniczały jej repertuaru do wąskiego marginesu postaci władczyń, choć nazbierało się ich sporo. Obsadzana była głównie jako aktorka charakterystyczna lub dramatyczna. Była Królową Boną w "Barbarze Radziwiłłównie", ale grała też wzruszającą Matkę w "Balladynie" i żywiołową Dorotę w "Krakowiakach i Góralach". Doskonale czuła się w klasycznej dramaturgii komediowej, nigdy nie bała się bowiem ostrej, scenicznej ekspresji, jeśli taka wpisana była w tekst, bądź w koncepcję inscenizacyjną. Kukuszkina w "Intratnej posadzie" A.Ostrowskiego czy Katarzyna w "Żołnierzu i bohaterze" G.B.Shawa to bohaterki, które kreślone były przez aktorkę mocną, ale wiarygodną kreską. Zagrała wiele wspaniałych ról, a w dorobku aktorki jedną z ważniejszych postaci była główna bohaterka "Moralności Pani Dulskiej", gdzie "Halina Piłatówna, zachowując wierność tekstowi, nie wtłoczyła jej w ciasny, lekturowy schemat kołtunki, lecz dowiodła, że nawet ta bezwzględna i wyrachowana kobieta miała jakieś swoje racje, hierarchie wartości , a nawet swoje smutki".
Koleżeńska i lubiana zawsze służyła dobrą radą, przekazując wspaniałe teatralne tradycje młodszym pokoleniom aktorów...
