Artykuły

Zdołowani borczuchową wizją świata

"Kino moralnego niepokoju" w reż. Michała Borczucha z Nowego Teatru w Warszawie na XVIII Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Anita Nowak.

"Kinem moralnego niepokoju" w reżyserii Michała Borczucha rozpoczęto w czwartek, 26 września 2019 XVIII Festiwal Prapremier w Bydgoszczy. Spektakl to doskonale przystający do idei przyświecającej tegorocznej edycji festiwalu zorganizowanego pod hasłem NIE/OBECNE. Oczywiście chodzi o wartości, o które walczono, a których osiągnąć się nie udało i o nadal bezskutecznie wydzierane na forum przestrzeni publicznej pozytywy.

Spektakl, podobnie jak dzieła filmowe Kieślowskiego czy Wajdy, które stały się dla stworzenia go inspiracją, konfrontuje z sobą rozmaite postawy życiowe wobec patologicznej rzeczywistości społeczno-politycznej, poddaje przemyśleniom postawy etyczne dostępne bohaterom, podstawowe wartości kierujące egzystencją człowieka.

Problemy poruszane w spektaklu owszem, istotne i ważne. Choćby szokujące przedstawienie rozluźnienia więzów rodzinnych, czy drastycznie wywołany temat zapobiegania okrucieństwu wobec zwierząt, albo też zdeaktualizowana dziś, kiedy siekiery rąbią nawet rezerwaty, szansa ucieczki przed złem tego świata do leśnej głuszy. Beznadzieja współczesnego życia bardzo ponuro przedstawiona przez scenografkę, Dorotę Nawrot, nie dołuje widza trochę ponad miarę a ciągnące się ponad potrzebę tempo spektaklu nuży i przytłacza. Czy naprawdę aż tak szaro i ponuro, jak pokazują go reżyser Michał Borczuch i dramaturg Tomasz Śpiewak wygląda świat? Czy nie ma w nim już alternatywnych barw, tonów i odcieni?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji