Artykuły

Od wizyty policji zaczął się spektakl "Śmierć białej pończochy" w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Wszystko za sprawą anonimowego donosu. Zdaniem jego autora sztuka prezentuje treści niestosowne, obsceniczne i demoralizujące młodzież. Jednak funkcjonariusze nie znaleźli podstaw do interwencji.

- Czuję się jak w wehikule czasu. Ktoś próbował nam zgotować cenzurę obyczajową - nie kryje oburzenia Marcin Trzeciakowski, pracownik Teatru Wybrzeże.

Donos na treści "niestosowne i obsceniczne"

Wszystko za sprawą anonimowego donosu na spektakl "Śmierć białej pończochy". Zgłoszenie, w sobotę po południu, otrzymali gdańscy policjanci. Zdaniem jego autora sztuka prezentuje treści niestosowne, obsceniczne i demoralizujące młodzież. Akurat tego dnia wśród publiczności byli licealiści z Warszawy.

Jak podaje trojmiasto.pl, dwaj dzielnicowi sprawdzali wiek widzów, konkretnie grupy nastolatków z Warszawy, natomiast pracowników teatru dopytywali o sceny z udziałem roznegliżowanych aktorów. Nie znaleźli jednak podstaw do interwencji.

- Policjanci, wykonując swoje czynności, zachowali pełen profesjonalizm. Nie mam do nich pretensji. Oni także byli zażenowani tą sytuacją - przyznaje Trzeciakowski.

Spektakl zalecany widzom powyżej 16. roku życia

"Śmierć białej pończochy" (tekst Mariana Pankowskiego wyreżyserował Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże) opowiada o historii królowej Jadwigi. Robi to jednak we współczesny sposób, pokazując dawne dzieje w dzisiejszej stylistyce. Punktem kulminacyjnym spektaklu jest scena gwałtu Władysława Jagiełły na Jadwidze w noc poślubną.

Sztuka jest zalecana dla widzów powyżej 16. roku życia, o czym teatr informuje na swojej stronie internetowej.

- Jeśli opiekunowie uważają, że ich podopieczni mogą obejrzeć "Śmierć...", to nie mamy prawa tego zabraniać - tłumaczy Trzeciakowski.

Co na to policja?

- Otrzymaliśmy zgłoszenie od przedstawiciela organizacji pozarządowej o tym, że podczas spektaklu może dojść do demoralizacji młodzieży. Dzielnicowi podczas interwencji zweryfikowali informacje przekazane przez zgłaszającego i nie potwierdzili naruszenia przepisów prawa - przekazała portalowi trojmiasto.pl Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Gdańsku.

"Śmierć białej pończochy" zebrała entuzjastyczne recenzje krytyki, spektakl zdobył także wiele nagród, m.in. dla odtwórców głównych ról: Magdaleny Gorzelańczyk, odtwórczyni roli Jadwigi (także Pomorski Sztorm "Gazety Wyborczej Trójmiasto"), Krzysztofa Matuszewskiego (odtwórcy roli Jagiełły) oraz reżysera Adama Orzechowskiego.

Przedstawienie zostało uhonorowane przez marszałka województwa pomorskiego tytułem Spektakl Roku 2018.