Artykuły

Częstochowa. Teatr Mickiewicza z nominacją do Złotej Maski 2019

To już niemal tradycja, że kapituła Złotych Masek w województwie śląskim pomija Teatr im. Mickiewicza. Tym razem częstochowianie mają szansę jedynie na statuetkę w kategorii nagroda specjalna. Nominację otrzymał zespół Five O'Clock Orchestra za muzykę, którą na żywo wykonuje w spektaklu "Czyż nie dobija się koni?".

Wyróżnienie ma długą tradycję. Od 1967 r. Złotymi Maskami nagradzały artystów regionalne media oraz wojewodowie czterech województw - katowickiego, bielskiego, częstochowskiego i opolskiego. W 1999 r. opiekę nad nagrodą przejęło województwo śląskie. Dziś doroczne Złote Maski przyznaje zarząd województwa na podstawie propozycji komisji złożonej z przedstawicieli fundatorów. Pod uwagę bierze spektakle zrealizowane na terenie województwa w danym roku kalendarzowym.

Obecna edycja - już 52. - dotyczy roku 2019. Właśnie ogłoszono nominacje.

Przedstawienia zostały ocenione w 10 kategoriach: spektakl roku, spektakl dla młodych widzów - obie te kategorie mają charakter honorowy, aktorstwo rola kobieca w spektaklach dramatycznych, aktorstwo rola męska w spektaklach dramatycznych, aktorstwo rola w teatrach lalkowych, aktorstwo rola wokalno-aktorska, aktorstwo rola drugoplanowa, reżyseria, scenografia oraz nagroda specjalna - nagrody w tych kategoriach mają wymiar finansowy i w tym roku wynoszą po 10 tys. zł każda.

Zgodnie z regulaminem w każdej z kategorii wskazano po trzy nominacje. Wobec braku nominacji w kategorii choreografia/ruch sceniczny przyznano sześć nominacji w kategorii nagroda specjalna.

Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną termin i sposób ogłoszenia laureatów Złotych Masek nie został jeszcze określony.

Częstochowa z szansą na tylko jedną nagrodę

Na liście nominacji najwięcej, bo aż dziesięć, mają realizacje Teatru Śląskiego im. Wyspiańskiego w Katowicach. Częstochowie przyznano tylko jedną - w kategorii nagroda specjalna. Ma na nią szansę zespół Five O'Clock Orchestra, któremu przewodzi Tadeusz Orgielewski, za muzykę w spektaklu "Czyż nie dobija się koni?" według opowiadania Horace'a McCoya.

Przypomnijmy, że było to pierwsze przedstawienie, którego realizacji na deskach Teatru im. Mickiewicza podjęła się obecna dyrektor artystyczna instytucji - Magdalena Piekorz. Premiera odbyła się w styczniu 2019 r. "Czyż nie dobija się koni?" otrzymał tytuł "Spektaklu sezonu", przyznaną przez częstochowską publiczność (o plebiscycie pisaliśmy TUTAJ).

Była to pierwsza z premier minionego roku. Potem częstochowski teatr sięgnął po twórczość jednego z najwybitniejszych amerykańskich dramaturgów - Tennessee Williamsa. Reżyserię "Nagle, zeszłego lata" powierzył Krzysztofowi Knurkowi. Powstała niezwykle intrygująca realizacja. Za doskonałą rolę Pani Venable Agata Ochota uhonorowana została Częstochowskim Gallem (o nagrodzie można przeczytać TUTAJ).

Jedną z najmocniejszych stron tej produkcji była również scenografia autorstwa hiszpańskiego twórcy Ricardo Pardo, która z pewnością zasługiwała na nominację.

Początek sezonu 2019/2020 przyniósł trzy kolejne realizacje Teatru im. Mickiewicza. Najpierw był muzyczny "Zaczarowany koń" - to teatralna wersja koncertu przygotowanego na potrzeby Festiwalu Retro, potem "Siła przyzwyczajenia (Cyrku egzystencjalny)" Thomasa Bernharda w reżyserii André Hübnera-Ochodlo. Tutaj nominacja, ba wręcz Złota Maska, dla Michała Kuli w roli Caribaldiego, czyli despotycznego dyrektora cyrku, wydawała się wręcz pewna.

Bez nominacji pozostała również ostatnia z ubiegłorocznych, a mocno rozpoznawalna w Polsce realizacja, czyli "Testosteron" autorstwa i w reżyserii Andrzeja Saramonowicza.

Nagrody i nominacje dla Częstochowy w poprzednich latach

Ostatnim szczęśliwym dla częstochowskiej sceny rokiem - jeśli chodzi o Złote Maski - był 2015. Wówczas Michał Kula otrzymał nagrodę za dwie role: Szmuela Sprola w spektaklu "Sprzedawcy gumek" oraz Grabarza w "Hamlecie". Z kolei Michał Półtorak, tytułowy Hamlet, dostał Nagrodę Dziennika Teatralnego im. Zbigniewa Grucy. Dodatkowo nominacją do Złotej Maski wyróżniono całą obsadę "Sprzedawców gumek" w reż. Andrzeja Bartnikowskiego; obok Kuli w spektaklu grają Agata Ochota-Hutyra i Antoni Rot.

Rok później nominowano Henryka Talara za rolę w przedstawieniu "W starych dekoracjach" (którym aktor i były dyrektor częstochowskiej sceny uczcił swój jubileusz). Na nominacji się skończyło. Nie znaczy to, że Częstochowa nie miała wówczas powodów do dumy. Komisja doceniła Włodzimierza Kucę, twórcę Częstochowskiego Teatru Tańca. Otrzymał nagrodę specjalną za reżyserię, choreografię i scenografię spektaklu "Orfeusz" oraz za autorską koncepcję tego teatru.

W 2017 r. jedyna częstochowska nominacja przypadła "Roszpunce" w reżyserii Roberta Dorosławskiego, zakwalifikowanej w kategorii spektakl dla młodych widzów.

Z kolei w 2018 r. częstochowski teatr nie dostał ani jednej nominacji do nagrody, choć wśród propozycji miał m.in. bardzo dobry spektakl "Czechow: żarty z życia" w reżyserii Andrzeja Bubienia.

na zdjęciu: "Czyż nie dobija się koni?".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji