Krajobraz po grzechu według Pasoliniego
"Wygnani" w reż. Ewy Wycichowskiej w Teatrze Logos w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Prosektoryjne kafelki i białe zasłony... Zamiast stołu do sekcji zwłok dół z wilgotną ziemią - symbol bagna, przez które przychodzi nam brnąć...
W tej scenerii Mężczyzna (Marek Kasprzyk), Kobieta (Luiza Łuszcz-Kujawiak) i Dziewczyna (Monika Tomczyk) wrócą do swoich tęsknot i straconych szans. Symboliczny, naiwny Widz (Marek Targowski) będzie próbował to co się rozegra, nazwać sztuką, a więc oddzielić od prawdziwie ludzkich losów i słabości. Ale nie sposób.
"Wygnanych" nazwać trzeba impresją nawiązującą do tego, co stało się z człowiekiem, "po grzechu pierworodnym". Inscenizacja w Teatrze Logos powstała na motywach "Orgii" i "Pasji" Pasoliniego, literata i filmowca skandalisty, ale także moralisty. Scenariusz, często nie do rozszyfrowania jak ludzkie emocje, ułożył Bogusław Kierc.
Bohater nazywa siebie odmieńcem. Orgia, przekraczanie norm jest dla niego wyrazem tęsknoty za wolnością. Po szaleństwach przychodzi jednak refleksja: gdyby nasze życie nie należało wyłącznie do nas?
Reżyser Ewa Wycichowska podjęła próbę stworzenia przestrzeni terapeutycznej, lustra odbijającego epizody z życia. Powstało widowisko robiące wrażenie, z efektowną plastyką ruchu, przemawiające aktorskim wyrazem, ale aż nadto impresyjne, nazbyt dręczące swoim wewnętrznym szyfrem. Ta sekcja człowieczych tęsknot nie pozwala na obojętność, ale szukając wartości i racji nazbyt myli tropy. Warto jednak podjąć, często irytującą, próbę odczytywania tajemnic schowanych w słowie i geście.
