Artykuły

Mija sezon

Teatr im. Fredry w Gnieźnie podsumowuje sezon i zaprasza widzów na wspólną uroczystość.

Szanowni Państwo,

Przyszedł czas na podsumowanie tego najdziwniejszego sezonu w polskim teatrze. Rozpoczęliśmy sezon od dwóch mocnych akcentów: premier "Królowa. Freddie - jestem legendą" Marii Spiss w reżyserii Piotra Siekluckiego oraz "Historii przemocy" Jana Czaplińskiego według prozy Edouarda Louisa w reżyserii Eweliny Marciniak. Obie one spotkały się z bardzo entuzjastyczną reakcją widzów i pochlebną oceną środowiska artystycznego, czego dowodem były wyprzedane spektakle oraz zaproszenia na festiwale. Z powodu pandemii udało się skorzystać tylko z jednego z nich - "Historia przemocy" pokazywana była na łódzkim Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, gdzie z pierwszego rzędu oklaskiwał ją m.in. sam Krystian Lupa. Inne z zaproszeń - na berliński festiwal Radar Ost Digital w Deutsches Theater - udało się zrealizować w formie streamingu. Dzięki temu spektakl naszego Teatru będą mogli obejrzeć widzowie w całej Europie, ba! nawet na świecie. "Królowa. Freddie" znalazła się natomiast na liście refundacyjnej Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej

Można powiedzieć, że mijający sezon w naszym Teatrze był co prawda krótki, ale równocześnie niezwykle muzyczny. Po spektaklu zainspirowanym postacią wokalisty grupy Queen gościliśmy na naszej scenie wspaniałego polskiego muzyka - zdobywcę Paszportu Polityki Wacława Zimpla, który nie tylko stworzył muzykę, ale też grał ją w "Historii przemocy" na żywo. Kolejną naszą premierą był spektakl dla młodzieży "Atlas wysp odległych" wg książki Judith Schalansky w reżyserii Łukasza Zaleskiego, w którym muzyka też odgrywała bardzo ważną rolę. Tym razem wykonywali ą na żywo nasi aktorzy, którzy udowodnili, że tworzą razem znakomity zespół muzyczny.

Następna premiera, ostatnia przed pandemią, też posiadała mocny muzyczny akcent. Marcin Liber, reżyser "Krótkiej rozmowy ze Śmiercią" - spektaklu opartego na staropolskich tekstach, zaprosił do współpracy zespół Nagrobki. Ich piosenka Zaraza okazała się niezwykle prorocza w świetle tego, co stało się kilka tygodni później

Premiera wyreżyserowana przez Wiktora Rubina do tekstu Jolanty Janiczak, na którą zapraszamy w tym tygodniu, miała się odbyć w marcu. Jej tytuł - "I tak nikt mi nie uwierzy" - też okazał się proroczy: bo kto by uwierzył na początku sezonu w to, co stało się w marcu? Twórczy zapał, mimo pandemii, nie opuścił naszych aktorów. W czasie "zamrożenia" nasz Teatr stworzył w sumie kilkanaście filmów, z których część, zebrana w cyklu "...ze względu na stan zagrożenia", była indywidualną i spontaniczną twórczością aktorów Teatru Fredry. Bardziej zorganizowany charakter miało internetowe, performatywne czytanie "Pana Geldhaba" Aleksandra Fredry w reżyserii Justyny Łagowskiej. Z dwóch filmów zrealizowanych przez wielu pracowników teatru, nie tylko aktorów, możemy być szczególnie dumni. Filmem "Nieustraszeni pogromcy teatralnych widm" uczciliśmy Dzień Teatru Publicznego, natomiast naszym Hot16Challenge2 opublikowanym 27 maja sprowokowaliśmy odmrożenie teatrów - tego właśnie dnia zapowiedziano ich ponowne otwarcie. Choć bardzo dobrze czuliśmy się w przestrzeni wirtualnej dopiero szansa na spotkanie na żywo z naszymi widzami przyniosła nam ogromną radość.

Ostatnim akcentem tego najdziwniejszego sezonu w naszej historii, będzie wielka "Uroczystość", na którą zapraszamy wszystkich Gnieźnian na plac przed Teatrem 27.06 o godzinie 21.00. Będą to nieco spóźnione urodziny naszego patrona - Aleksandra hr. Fredry. Specjalną niespodziankę przygotował z tej okazji Marcin Liber, który debiutuje w roli reżysera filmowego. Muzykę do tego wydarzenia będą wykonywać na żywo nasi aktorzy. Chcemy wyprawić naszemu patronowi tę "Uroczystość" ponieważ pragniemy przypomnieć Fredrę przede wszystkim jako człowieka, Polaka - walczącego za ojczyznę w armii napoleońskiej, którego twórczość nazwano "niepolską". Uważamy, iż warto właśnie teraz przypomnieć naszego największego narodowego komediopisarza, który w efekcie nienawistnych ataków zamilkł na długie lata. Kto wie, ile w innym wypadku powstałoby jeszcze tekstów takich jak Śluby panieńskie, Zemsta czy Pan Jowialski?

Dziękujemy za wspólny sezon i zapraszamy we wrześniu!

Teatr im. Fredry

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji