Walka z wiatrakami
Przedstawienie Krystyny Meissner przygotowane na podstawie "Królewny Orlicy" Tadeusza Micińskiego to groteskowy portret współczesnych Polaków. Wyrazisty, mocno zaprawiony goryczą i nieprzekłamany. Tylko kto się nim przejmie?
Akcja dzieje się w pałacu księcia Ramulta (doskonale wyważona rola Andrzeja Hrydzewicza), niemal na linii frontu niemiecko - rosyjsko -austriackiego, do którego ściągnęli sąsiedzi przerażeni wojenną zawieruchą. Do grona rezydentów dołączyli także niemieccy oficerowie sztabowi. Zebrani w salonie Polacy przygotowują się do wystawienia jasełek, bo to akurat jest wigilia. Ale jeszcze zanim przedstawienie się rozpocznie, goście zetrą się w sporze o naturę Polaków i o konieczność stawienia oporu okupantom, bo przecież zobowiązuje nas "tradycja i romantyzm", jak twierdzi zapalczywy Gość 2, w tej roli Jerzy Senator, a ksiądz Benedykt - dobrze scharakteryzowany przez Krzysztofa Kilińskiego - mówi o duchowym wsparciu dla narodu ze strony Najwyższego. "Po co nam w ogóle ta Polska?" -woła rozeźlony Gość 3 (Zdzisław Kuźniar). A cyniczny Nauczyciel (świetny Wojciech Kuliński)-wprost mówi o kraju bez rządu, bez dróg i mostów. Groteska przybiera na sile w samych jasełkach. Wpierw nieśmiało, bo widzami są niemieccy żołnierze, potem z większym animuszem bohaterowie nawołują do ożywienia naszych narodowy legend, do powrotu rycerzy skrzydlatych i tych uśpionych w Tatrach. W nich upatruje się nadzieję na powstanie wielkiej Polski. Ale rycerze są na scenie - Wielkoludy uosobione w grupie zasuszonych starców. Jest i wielka Polska - Królewna Orlica (Lena Anna Skrzypczak), chroma zalękniona dziewczyna, co chwilę gubiąca wianek. A wszystko już prowokacyjnie przedstawiane w obecności Niemców, którzy podejmują wyzwanie i za karę porywają dziewczynę. Wystraszeni Polacy nie mogą się zdecydować na podjęcie walki, a po wtargnięciu Rosjan uciekają z pałacu.
Powstało przedstawienie barwne, wielopiętrowe, oprawione doskonałą scenografią Andrzeja Witkowskiego i muzyką Jacka Ostaszewskiego. To kolejna gorzka charakterystyka Polaków i jak wcześniejsze zostanie najpewniej skwitowana obojętnym wzruszeniem ramion.
