Katowice-Bielsko-Biała. Teatr na weekend
Mimo ograniczeń, kilka teatrów w regionie wystawia swoje spektakle. W Katowicach odbywa się nawet festiwal teatralny. Sprawdźcie, co i gdzie można obejrzeć.
Zwierzenia gospodyni
Piątek i sobota, Teatr Żelazny, Katowice
Teatr Żelazny w Katowicach-Piotrowicach jest jednym z tych, które w czasie wakacji pozostają otwarte. W ten weekend na scenie Żelaznego będzie można obejrzeć monodram “Shirley Valentine” w wykonaniu Anny Kadulskiej, na co dzień aktorki Teatru Śląskiego. Spektakl w humorystyczny sposób opowiada historię kury domowej, która zajmując się domem i gotując mężowi sadzone z kartoflami zapomniała o własnych marzeniach. Jedyną jej powierniczką jest kuchenna ściana, z którą rozmawia. Pewnego dnia dostaje od przyjaciółki zaproszenie na dwutygodniowy urlop do Grecji. Propozycja wydaje się abstrakcyjna i niemożliwa do zrealizowania, ale Shirley postanawia, że - wbrew wszystkiemu - pojedzie! Być może wakacje te sprawią, że jej życie odmieni się na lepsze?
Komedia i bajka
Sobota i niedziela, Katowice
W podcieniach Miasta Ogrodów trwa Letni Ogród Teatralny. W sobotę (godz. 21) na tapecie komedia ze stołecznego Teatru Polonia “Kredyt”, a w niedzielę (godz. 15) - “Szałaputki” TeatRyle z Poznania. Niestety, na spektakl dla dorosłych biletów już brak. “Szałaputki” zaś to pełen humoru spektakl dla najmłodszych widzów z wartką, czasami wręcz dramatyczną akcją. Bajka opowiada o przygodach nie do końca rozsądnych kurczaków, które niepomne przestróg swojej mamy narażają się na niebezpieczeństwa. W sytuacji, gdy jedno z nich zostaje porwane przez Lisa, drugie spieszy mu z pomocą. Co ciekawe, w ekipie ratunkowej pojawia się też płochliwa Myszka. Czy przezwycięży swój strach i jak potoczą się losy tej nieco zwariowanej trójki bohaterów? To trzeba koniecznie zobaczyć na własne oczy. Na spektakl dla dzieci trzeba wcześniej odebrać wejściówki dostępne w kasie Korezu.
Teatr dla śmiechu
Sobota i niedziela, Bielsko-Biała
W Teatrze Polskim w Bielsku-Białej w ten weekend pokazana zostanie komedia "Pensjonat pana Bielańskiego" w reż. Marka Gierszała. Akcja sztuki rozgrywa się w Krakowie - jeszcze w zaborze austriackim. Główny bohater, Maurycy Stolnik, ziemianin z pobliskich Bronowic odwiedza krakowską metropolię, bo ma potrzebę zabłyśnięcia przed swoimi znajomymi opowieściami z Krakowa. Zainspirowany notatką w gazecie o budowie domu wariatów pragnie spędzić w Krakowie, właśnie w domu wariatów, choćby jeden wieczór... Jego bratanek Alfred, który mieszka w Krakowie musi, zdaniem wuja, pomóc mu w realizacji tego celu. Alfred nie chce w tym uczestniczyć, ale obiecane pieniądze od wuja przełamują jego skrupuły. „Pensjonat Pana Bielańskiego" to komedia „teatru dla śmiechu“, wpisująca się doskonale w tradycję „Porwania Sabinek“ w legendarnym tłumaczeniu i opracowaniu tekstu Juliana Tuwima. Bilety: 40-60 zł.
