Artykuły

Festiwal Prapremier „Azyl" rozpoczęty! Wczoraj zainaugurowało je „Capri" Krystiana Lupy. Przed nami jeszcze trzy spektakle grane na scenie TPB oraz dwie projekcje teatralne transmitowane na żywo z Rygi i Monachium, wystawa i warsztaty.

Festiwal, który nieprzerwanie odbywa się od 2002 r., w dobie koronawirusa ma zmienioną formułę. Spektakle i wydarzenia towarzyszące są rozłożone w czasie - od września do listopada. Także hasło Prapremier 2020 jest prowokacją do refleksji nad sytuacją, w jakiej znalazł się każdy w obliczu pandemii Covid-19. „Azyl" - schronienie przed niebezpieczeństwem, paradoksalnie stać się może więzieniem (jak np. nasze mieszkania w dobie kwarantanny).

- W każdym ze spektakli „Azyl" będzie interpretowany jako forma ucieczki „do" lub „z" miejsca schronienia, za każdym razem inaczej rozumianego - zapowiedział Łukasz Gajdzis, dodając, że w tym roku nie ma mowy o tym, by festiwal był konkursem z tego powodu, że sezon 2019/2020 został w połowie przerwany przez pandemię. - Chcieliśmy bardzo uniknąć teatru online, który można obejrzeć tylko w domu - wyjaśnia Łukasz Gajdzis. - Stwierdziliśmy, że tegoroczny festiwal może mieć formę spotkania, zwłaszcza że widzowie chcą przyjść do teatru jesienią. Stąd pojawiła się myśl, że powinny być to spektakle mistrzowskie.

Na potwierdzenie tych słów, wczoraj festiwal otworzył spektakl jednego z najwybitniejszych
polskich reżyserów teatralnych - Krystiana Lupy. Mistrz gościł po raz pierwszy w historii Festiwalu Prapremier, prezentując ponad 5-godzinny spektakl „Capri - wyspa uciekinierów" Teatru Powszechnego w Warszawie. Recenzję redaktora Jarosława Reszła zamieścimy w kolejnym wydaniu „Expressu".

Tymczasem na Prapremiery powrócą dobrze znani bydgoskiej publiczności twórcy, jak np. Agata Duda-Gracz, która dwa lata temu na festiwalu podbiła serca widzów spektaklem „Będzie pani zadowolona". Tym razem twórczyni 18.11. przyjedzie do Bydgoszczy ze sztuką „Ja jestem Hamlet" Teatru Nowego z Poznania.

- To, jak postrzega obecną rzeczywistość, Agata Dudy-Gracz przedstawia przez pryzmat swego najbliższego środowiska. Spektakl opowiada o zespole teatralnym, który przymierza się do zagrania Hamleta. Agata Duda-Gracz błyskotliwie przygląda się teatrowi, który jest dla niej swego rodzaju domem, ale też ciekawie przedstawia perspektywę chęci ucieczki z tego azylu - wyjaśniała podczas konferencji prasowej dramaturżka TPB Dana Sobik.

W programie Prapremier 2020 także spektakl, który jeszcze nie powstał, bo jego premiera odbędzie się 24 października w Teatrze Galeria Studio w Warszawie. Mowa o nowej sztuce Anny Smolar (laureatki Grand Prix Prapremier 2019 za spektakl „Kowboje"), która zainspirowała się powieścią „Koniec z Eddym".

- Reżyserka bierze na warsztat autobiograficzną historię Edouarda Louisa, ale dotyka aktualnego w Polsce tematu gender, który obecnie odmieniany jest chyba przez wszystkie przypadki - zauważa Gajdzis.

Czwarta festiwalowa propozycja (14.11.) nie będzie miała formy spektaklu, lecz czytania
performatywnego tekstu Łukasz Chotkowskiego. - To będzie pokaz pracy, jaki miał miejsce w naszym teatrze przy spektaklu „Bergman" Mai Kleczewskiej. Próby przerwała pandemia, dlatego premiera odbędzie się w przyszłym roku - wyjaśnia Dana Sobik.

Festiwal Prapremier 2020 zachowuje swój międzynarodowy wymiar, mimo że z powodu obostrzeń związanych z Covid-19 przyjazd zagranicznych zespołów jest niemożliwy. Dlatego TPB, jako organizator festiwalu, po raz pierwszy postanawia sięgnąć po rozwiązanie sprawdzone już przez świat teatrów operowych - czyli projekcje na żywo. Zagraniczne spektakle będą grane na żywo - kolejno na scenach w Rydze („Srebrny płyn" 24.10.) i Monachium („Susn" w reż. T. Ostermeiera) - i transmitowane w czasie rzeczywistym w TPB. Wydarzeniem towarzyszącym jest wystawa Adriana Wykrota ze zdjęciami i wideo, wykonanymi podczas marcowego lockdownu. Ponadto warsztaty dramaturgiczne i z fotografii ulicznej. Bilety i bieżące informacje: festiwalprapremier.pl.