Artykuły

Groteska Mrożka w „Grotesce”

Męczeństwo Piotra Ohey’a ma za temat „coś w rodzaju dramatu jednostki, osaczonej przez nadmierne uroszczenia społeczności zorganizowanej” — tak określa Flaszen ostatnią sztukę Sławomira Mrożka, wystawioną w krakowskiej „Grotesce” w inscenizacji Zofii Jaremowej. Krytyk zauważa przy tym, że „Mrożkowa” poetyka stanowi świetny materiał dla… „teatru masek". Postacie Mrożka to za dużo dla lalek, za mało zaś na teatr normalny. I rzeczywiście maski zaprojektowane przez Mikulskiego są najmocniejszą stroną spektaklu. Zawodzą jednak aktorzy, którzy zamiast beznamiętnie podawać tekst, niepotrzebnie wygrywają go tonalnie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji