Artykuły

"Wesele na osiedlu"

Osobliwe to Wesele na osiedlu Broszkiewicza. Póki nie zajrzałem do programu, nigdy nie przyszłoby mi na myśl, że może ono mieć coś wspólnego z tamtym Weselem. Tytuł - na moje wyczucie - pasuje o wiele bardziej do jakiegoś wodewilu w stylu Ruszkowskiego czy Krumłowskiego, niż do rzeczy o Polsce, czy o Nowej Hucie chociażby. Dopiero autor wyprowadził mnie z błędu; w programie do przedstawienia nowohuckiego Teatru Ludowego pisze dosłownie: "...przyjąłem w tej sztuce zasadę zabawy w tamto "Wesele". Zasadę już nie aluzji, lecz natrętnych przypomnień. Usprawiedliwienie mam jedno - i to dość istotne. Teatr polski, polska dramaturgia potrzebuje repliki na "Wesele".

Zamierzenie - jak widać - wcale niemałe. Replika na "Wesele". Bagatela! Iluż to ludzi w Polsce odczuwało potrzebę repliki na "Wesele"! I to nie tylko repliki literackiej. Nie będę wymieniał różnych działaczy z innych dziedzin naszego życia. Pozostańmy w sferze literatury. Myślę, że Witkacy również odczuwał potrzebę repliki na "Wesele", i co z tego wyszło? A Mrożek? Nie tylko ten z "Indyka", ale przede wszystkim ten z "Tanga"! Interesujące byłyby rozważania, jak dalece wszyscy tkwimy w Weselu. Niedawno słuchałem rozmowy o ostatnim filmie Konwickiego "Salto". I znów padło słowo "niemożność", i znów przypomniało się "Wesele".

Obejrzawszy przedstawienie doszedłem do smętnego przekonania, że moje domysły na temat wodewilu nie są całkiem pozbawione podstaw. Tak naprawdę, to mimo zamiarów Broszkiewicza i mimo pozornego podobieństwa, jego ostatni utwór niewiele ma wspólnego z "Weselem", a cóż dopiero z repliką na "Wesele", repliką - rzecz jasna - rozumianą w sensie "filozoficznym".

Broszkiewicz również chce na swoim "weselu" zgromadzić cały świat, całą Polskę. Jest więc Gospodarz, którego reżyser posadził tak, jak siedzi Stańczyk u Wyspiańskiego, jest Literat, Wikary, Bela, czyli rodzona wnuczka Rachel, a obok nich Sekretarz POP, dwaj partyzanci, którzy w czasie okupacji walczyli po przeciwnych stronach, Dziennikarka, zbierająca informacje, Stryjna, która chce koniecznie spłacić siostrę mieszkającą w mieście itd. itd. Czegóż tam, moja pani, nie ma? Ale jeśli nawet założyć, że te postacie w jakiś sposób "prowadzą dialog" z ich pierwowzorem współcześni kwitują sprawy miałkimi dowcipami, mogącymi stanowić okrasę artykułu publicystycznego. Postacie te nie mają żadnego umotywowania w konstrukcji sztuki. Istnieją tylko po to, aby Broszkiewicz mógł wygłosić ich ustami swoją wiedzę o Polsce, swój sąd o tym co było i jak dziś "lud zasnął, ale spać może!"; żeby pokazać, jak spory obu partyzantów, dawnych wrogów, cichną i zamieniają się w sojusz obronny przeciw młodemu Sekretarzowi, czyli przeciwko tym, którzy wypierają starych.

Trudno choćby wyliczyć problemy, poruszone, przepraszam - ledwo muśnięte w sztuce. Obejmują one całą Polskę. Stanowią jakby spis artykułów publicystycznych ostatnich 10 lat. I - co zabawniejsze - nie zmieniły tu swojej formy. Pozostały publicystyką, pozostały słowami. Tyle że do nieskromnej zapowiedzi autora na temat repliki z "Weselem" dochodzi inna jeszcze drobna nieskromność! Wszystko w sztuce mówi się po to, aby uzasadnić wołanie, że trzeba "zejść z pomnika". Tytuł poprzedniej sztuki ("Zejście z cokołu") stał się tu programem politycznym, wyznacznikiem postawy. W ten sposób Broszkiewicz, cytując sam siebie, pasuje się na klasyka.

Andrzej Witkowski usiłował zorganizować widowisko, które by przynajmniej formalnie nawiązywało do Wesela. Ale tworzywo okazało się zbyt miałkie, by ta konstrukcja mogła trafić do widza. Z aktorów wyróżnił się Tadeusz Kwinta w roli Aktora. Skakał, niby piłeczka pingpongowa, uwijał się, jak w cyrku. Żywo rozegrali swój konflikt Wincenty (Tadeusz Szaniecki) i Major (Julian Jabczyński), zbratani później w obronie przed Sekretarzem (Andrzej Skupień). Pozostali męczyli się, nie wiedząc co z sobą począć.

Dobrą scenografię zaprojektował Marian Garlicki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji