Artykuły

Między nami kobietami

Komedia Miro Gavrana należy do nurtu dobrze skrojonych, z napięciem godnym thrillera, dowcipnym dialogiem i postaciami bliskimi współczesności.

PIĘTNAŚCIE KOBIET

To swoiste studium kobiecej natury, opisane męskim okiem i ręką. Najistotniejszym elementem tej sztuki są jednak kobiece emocje przekazywane w prosty, ale interesujący sposób. Na scenie trzy aktorki, które w sumie kreują aż piętnaście odmiennych kobiet w różnym wieku: od przedszkolnego po zaawansowany. W sumie wszystkich, przeplatających się, wątków jest pięć. Jest i poważnie, i śmiesznie. Są celne obserwacje obyczajowe i psychologiczne, dobrze napisane dialogi, podsycające ciekawość widza puenty.

Odbiorca jednak wszystko to musi sobie sam poskładać, ponieważ Gavran nie tworzy spójnej fabuły. W każdej scenie przyglądamy się innej grupie bohaterów. Dwie siostry nie rozmawiają ze sobą od lat, bo jedna poderwała narzeczonego drugiej. Oto nagle spotykają się na urodzinach matki. Trzy, pracujące w jednej firmie, sekretarki skrycie rywalizują o nagle zwolnione stanowisko asystentki. Między dwie przyjaciółki wchodzi trzecia. Trzy staruszki w domu opieki kłócą się o mężczyznę, a w końcu występują wspólnie w programie artystycznym. Trzy dziewczynki bawią się w przedszkolu. „Błyskotliwie, zabawnie i nawet zaskakująco. No i w dobrym wykonaniu" – podsumowała Joanna Targoń w recenzji w „Gazecie Wyborczej Kraków". Co prawda premiera tej sztuki odbyła się na deskach krakowskiego teatru aż 11 lat temu, ale przecież problemy kobiet od lat są dość podobne, więc nie ma obaw, że tematyka już przebrzmiała. Panie zatem będą miały niezły ubaw, porównując życie bohaterek ze swoją codziennością, a panowie otrzymają niepowtarzalną okazję, by nieco bardziej poznać, tak owiany tajemnicami, babski świat. Na scenie świetne aktorki, które zagrają właściwie wszystko: Marta Bizoń, Magdalena Nieć (gościnnie) oraz Beata Schimscheiner. Reżyserem jest Paweł Szumieć. Początek o godz. 19 w chorzowskiej Sztygarce.

A Miro Gavran to najwybitniejszy współczesny pisarz chorwacki, laureat prestiżowej nagrody „Central European Time” dla najlepszego dramatopisarza Europy Środkowej. Jest autorem dramatów, powieści dla dorosłych i młodzieży, scenariuszy filmowych i słuchowisk radiowych. W Polsce, prócz wspomnianej komedii, na scenach grywane są też sztuki: Wszystko o mężczyznach (która miała pierwotnie być prezentowana podczas ChTO) i Mąż mojej żony.

KONCERT NA DESER

Co więcej, na zakończenie głównego programu 11. Chorzowskiego Teatru Ogrodowego (tydzień później, na pożegnanie festiwalu, zobaczymy towarzyszące spektakle zrealizowane przez teatry młodzieżowe z Rudy Śląskiej i Chorzowa) organizatorzy przygotowali niespodziankę – autorski recital Barbary Lubos, aktorki Teatru Śląskiego pt. Świat w obłokach z akompaniamentem Adama Snopka. Składa się on z piosenek znanych i łubianych polskich autorów, m.in. Agnieszki Osieckiej, Marka Grechuty i Jacka Kaczmarskiego. Głównym łącznikiem spajającym te utwory jest spojrzenie w głąb człowieka i na jego kondycję we współczesnym świecie. Koncert jest opowieścią o pragnieniu miłości, walce z samotnością i przeciwstawieniu się okrucieństwu świata w imię zachowania głęboko ludzkiej, humanistycznej postawy. – Świat w obłokach jest dramaturgiczną całością, mimo że składa się z piosenek różnych autorów. Opowiada pewną historię o człowieku. Myślę, że każdy słuchacz czy widz odnajdzie siebie w tym świecie, targanym emocjami i wojnami, wojnami międzyludzkimi, wojnami osobistymi i wojnami nawet w tym najstraszniejszym tego słowa znaczeniu, bo i takie teksty tu są – mówi o koncercie Barbara Lubos.

Uwaga – każdy, kto ma jakikolwiek bilet z jedenastego sezonu ChTO, wchodzi na recital za darmo! Jeśli ktoś go nie ma, a chce przyjść, to płaci standardowo 20 zł. – Zapraszam na podróż emocjonalno-muzyczną, gdzie jest miejsce na wzruszenie, refleksję, ale i na radość, bo przecież całość kończy się tym, że jest nadzieja i dla tego świata, na ocalenie go i dla nas w świecie – zaprasza autorka recitalu. Początek ok. 21.15.

O MOMO NA TRAWIE

W sobotę (26 sierpnia godz. 15) dzieci zobaczą ostatnią w tym sezonie bajkę w skansenie w Parku Śląskim. Będzie to Momo katowickiego Teatru Rawa w nowatorskiej adaptacji Huberta Bronickiego i z Ewą Kubiak na scenie – bo jest to monodram. Tytułowa bohaterka posiada niezwykłą moc, dzięki której łagodzi spory. Dlatego lubią ją dorośli. Dzieci zaś chcą się z nią bawić, bo dziewczynka ma wielki dar wyobraźni. Radosną codzienność przerywa niespodziewane pojawienie się Szarych Panów, którzy pod pretekstem oszczędzania czasu ograbiają z niego mieszkańców. Na szczęście Momo zdobędzie się na odwagę i spróbuje uratować swoich przyjaciół. Dzięki barwnej i niebanalnej oprawie scenograficznej, wykorzystaniu różnorodnych technik teatralnych – teatru lalek, teatru przedmiotu oraz japońskiego teatru ilustracji Kamishibai mali widzowie szybciej zrozumieją, że warto być uczciwym i współczującym człowiekiem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji