Artykuły

Kurier Warszawski „Janulka”

Janulka jak gdyby nie dostrzegali, a w każdym razie nie doceniali nasi reżyserzy: napisana w roku 1923, po raz pierwszy wystawiona została dopiero pół wieku później. Zapewne były ku temu powody: to sztuka trudna i — przynajmniej na pierwszy rzut reżyserskiego oka — bardzo niewdzięczna do grania; ta „historyczna tragedia”, której bohaterem jest nie tyle tytułowa bydlądynka (czyli bydlątko plus blondynka — określał ją Witkiewicz), ile raczej jej ojciec „Eugeniusz (Gienek) Fizdejko, kniaź Litwy i Białorusi”, otóż ta „tragedia” stawia pod znakiem zapytania w zasadzie wszystko, na czym zazwyczaj wspiera się utwór dramatyczny: rzeczywistość, epokę, w jakiej się rozgrywa, upływ czasu scenicznego, wreszcie postacie „całkowicie zdezorientowane co do własnego charakteru, jak i co do epoki, do której należą” — jak pisał znany witkacolog. Daniel Gerould.

Jacek Bunsch starał się uporządkować tekst i sytuacje nakreślone przez Witkacego, nadał im hardziej wyrazisty, ale i bardziej jednoznaczny sens; rozegrał Janulkę jak gdyby na jednym tonie, jak gdyby wszystko od początku było już tutaj zdecydowane, określone, przez co jednakże znacznie stuszował główny konflikt sztuki: dramat ludzi pogrążających się coraz to głębiej i nieodwracalnie w ogólne zbydlęcenie, aby zresztą i w nim nie móc się odnaleźć, bo — jak powiada Fizdejko — „zbydlęcone społeczeństwo potrzebuje władzy, która by wyszła z samego bydlęctwa, a nie nas”. W inscenizacji Bunscha wszyscy są właściwie „zbydlęceni” już od samego początku; z powodzi potwornych, brudnych, szarych szmat wyłaniają się nie ludzie, lecz tylko ludzkie wraki… Natomiast wizualnie, formalnie, przedstawienie jest bardzo interesujące i atrakcyjne; opracowanie tekstu ogranicza do minimum silnie w sztuce eksponowaną kwestię semicką — co bardzo jest słuszne; rola Igora Przegrodzkiego (Fizdejko) znakomita!.. Znowu więc powróciła zaduma, iż obchodzony tak niedawno Rok Witkacego najciekawsze spektakle i najciekawsze odkrycia przyniósł poza Warszawą. Czy to aby nie jest dla stolicy odrobinę zawstydzające?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji