Artykuły

Wdówka odchodzi

W sobotę, 23 września, na specjalne życzenie widzów, dla których zabrakło biletów na ostatni spektakl Wesołej wdówki, odbędzie się jeszcze jedno pożegnalne przedstawienie w Operze Bałtyckiej.

Tym razem już na pewno po raz ostatni będzie można obserwować polowania całego zastępu baronów i hrabiów na urodziwą, bogatą i wesołą wdówkę. Ta słynna operetka gościła na gdańskiej scenie aż 70 razy. Jej twórca Franz Lehar jako pierwszy połączył w tym gatunku muzycznym śpiew z tańcem i ruchem scenicznym, co do dziś pozostało cechą musicalu. Zestawiał tęskny sentymentalizm z żartem muzycznym, swobodnie czerpał zarówno z klimatów wiedeńskich salonów, jak również z atmosfery kabaretów Paryża. On także rozbudował w operetce instrumentację, korzystając z doświadczeń Pucciniego, i przyczynił się do rozkwitu tej formy. Wesoła wdówka przyniosła Leharowi sukces światowy i pozostała do dziś największym operetkowym „hitem”. Wyjątkowa uroda i prostota melodii sprawia, że niemal każdy umie zanucić słynnego walca Usta milczą, dusza śpiewa. W sobotę na gdańskiej scenie ten szlagier zabrzmi ostami raz. Dla pociechy można dodać, że jeszcze w tym sezonie wielbicieli operetek czekać będzie nowa premiera, ale niespodzianek zdradzać nie wolno!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji