Sopot. "Drapacze chmur" w Teatrze na Plaży
Jeden z najlepszych ubiegłorocznych spektakli teatru niezależnego w Polsce, czyli "Drapacze chmur" Teatru Zielony Wiatrak, zaprezentowany zostanie w czwartek, piątek, sobotę i niedzielę [4-7 stycznia] w sopockim Teatrze na Plaży.
To gorzka opowieść o współczesnej Polsce, kraju, w którym nie ma pracy. Są tylko puste obietnice polityków, więc młodzi ludzie emigrują m.in. do Londynu, gdzie znajdują pracę, myjąc naczynia w restauracjach.
Atak Zielonego Wiatraka na rzeczywistość polityczną i społeczną jest ostry, ale uniknięto tonów ponuro-pesymistycznych. Mimo poważnych tematów przedstawienie utrzymane jest w konwencji tragikomicznej. Struktura spektaklu przypomina puzzle, które zresztą pojawiają się w nim jako rekwizyt. Co się podoba widzom? Przede wszystkim aktorstwo autorów sztuki - Marka Branda i Bartosza Frankiewicza - bez wymuszenia i zadęcia, z autoironią, ale za to z prowokacyjnym błyskiem w oku. Podoba się ich szczerość i wiarygodność. Klimat przedstawienia buduje także doskonała muzyka, grana na żywo przez Kubę Müllera.
Na zdjęciu: scena ze spektaklu.