Pokolenie porno
Rzecz dzieje się w apartamencie Agnes. Widzimy grupę młodych ludzi showbiznesu i mediów podczas swoich imprezowych rytuałów. Przebrani w plastikowe kiczowate ciuchy automatycznie i beznamiętnie poddają się ulubionym czynnościom: seks grupowy, narkotyki, alkohol. To jest ich raj. Ich problemy to 2 mln na koncie, których nie ma już na co wydawać. Marzenia? Agnes chciałaby zostać aktorką, modelką, prezenterką pogody albo talk show. Na razie wystarczy jej aktorstwo porno.
"Błądzę we mgle na rozdrożach pomiędzy dobrem a złem" - śpiewa Agnes. Ta pustka, nihilizm, niweczący materializm, którym bohaterowie są przesyceni, uniemożliwiają im odróżnienie dobra od zła. Brak jakichkolwiek wartości doprowadza ich na skraj człowieczeństwa. Zatracenie to ucieczka przed lękiem. Strach trzeba upić i znarkotyzować.
Okazuje się, że w każdym z nich drzemią jakieś "upiory przeszłości", z którymi nie potrafią sobie poradzić.
"Pokolenie porno" to również refleksja na temat ludzkiego lęku. Przedstawienie przebijają co jakiś czas wizualizacje. Na ekranie pojawiają się znane nam autorytety: o. Jan Andrzej Kłoczowski, Tadeusz Mazowiecki, o. Stanisław Obirek, prof. Jerzy Prokopiuk, Krystian Lupa. Pokazują nam inną drogę przezwyciężenia strachu, kontrastującą z akcją spektaklu. "Znajdźcie źródło swojego lęku i je rozszarpcie" - nawołują. Tytułowe pokolenie porno, w reżyserii Bartosza Szydłowskiego wg dramatu Pawła Jurka, to społeczeństwo dojrzewające w Polsce po 1989 r. Wychowani w dobie konsumpcjonizmu ludzie kariery, przemęczeni wiecznymi sukcesami, nie znają porażek. A one przychodzą...
Scenografia - Małgorzata Szydłowska, muzyka - Marcel Chyrzyński, teksty piosenek - Piotr Smolak (inspiracje: św. Jana od Krzyża, Swedenborg, W. Scupola), zdjęcia - Rafał Pogoda, występują: Bożena Adamek, Barbara Kurzaj, Anna Wielgucka, Tomasz Augustynowicz, Jakub Palacz.