Artykuły

Komedia i horror

W weekend obejrzymy w Teatrze im. Mickiewicza pierwsze przedstawienie (to sceniczna polska premiera) spektaklu "Ciemno" Marka Rębacza. Niestety, bez zapowiadanego wcześniej Witolda Pyrkosza.

Jednego z najpopularniejszych twórców tekstów komediowych dla polskiego teatru nie trzeba częstochowskim widzom przedstawiać, bo "Dwie morgi utrapienia" Marka Rębacza cieszyły się w naszym mieście wielkim powodzeniem. - Byłem zachwycony częstochowską realizacją tej sztuki - mówi autor. - Była najbliższa mojemu widzeniu inscenizacji tego tekstu - nie jako wywołującej rechot widzów, ale rodzącej refleksję nad naszą współczesnością. Z całym uznaniem dla teatru Kwadrat, częstochowskie "Dwie morgi..." były znacznie lepsze.

Obecna propozycja Rębacza i naszej miejskiej sceny jest premierą teatralną, choć nie prapremierą, bo pod tytułem "Głodno" sztuka była już prezentowana w 1995 roku w Teatrze Telewizji w reżyserii Janusza Majewskiego. A jest to w polskiej dramaturgii rzecz niezwykła: czarna komedia łącząca humor i horror. - Cieszyła się wielką popularnością, więc telewizja pokazywała ją kilkanaście razy - mówi Rębacz. - Ciągle słyszałem od ludzi, że chcieliby zobaczyć tę komedię po prostu w teatrze.

Dla celów scenicznych tekst został znacznie przerobiony. Opracowanie sztuki dla potrzeb tradycyjnego teatru - pozbawionego możliwości np. robienia zbliżeń twarzy aktorów, preparowania detali tak, żeby nie zgubić momentów zaskoczenia i grozy - okazało się zdaniem autora bardzo trudnym zadaniem. W sierpniu ubiegłego roku Rębacz, przejeżdżając przez Częstochowę, zajrzał do starego znajomego, Roberta Dorosławskiego, i zaproponował mu realizację tekstu napisanego na nowo i pod tytułem "Ciemno". Szefowie teatru uznali, że warto się w tę propozycję zaangażować. Tym bardziej że miała to być współprodukcja sceny im. Mickiewicza i Teatru Niepoprawnego Marka Rębacza, współfinansowana i sprzedawana wspólnie. Efektem tego zamysłu stało się zaangażowanie obok Teresy Dzielskiej, Waldemara Cudzika i Bartosza Kopcia również aktorów spoza Częstochowy, przede wszystkim Witolda Pyrkosza i Krzysztofa Kiersznowskiego.

- Niestety - mówi Robert Dorosławski - właśnie dowiedzieliśmy się, że Witold Pyrkosz zachorował i przynajmniej w pierwszych przestawieniach nie będzie brał udziału. Zastanawialiśmy się, czy nie przesunąć premiery o tydzień lub dwa, ale tak czy inaczej nie mamy gwarancji, że aktor po tym czasie będzie mógł stanąć na scenie. Na przyjęcie zastępstwa zgodził się Michał Kula i to jego zobaczymy na premierze w roli Plebana.

Dyrektor zwrócił uwagę, że rok rozpoczynają w częstochowskim teatrze dwa autorskie, współczesne spektakle: "Ciemno" Rębacza w jego reżyserii i opracowaniu muzycznym oraz "Alibii" Łukasza Wylężałka (prapremiera w lutym).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji