Artykuły

Wyobraźnia agentów

W legnickim Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej dziś wieczorem obejrzymy prapremierę (światową!) sztuki napisanej według powieści Bułata Okudżawy – Mersi, czyli przypadki Szypowa

Autorami sztuki są Jacek Kondracki i zmarły w zeszłym roku Tomasz Burski. Scenariusz — napisany dwadzieścia lat temu dla Teatru Telewizji — został dostosowany do wymagań sceny w „żywym” teatrze. Spektakl w legnickim teatrze wyreżyserował Jacek Głomb.

Akcja opowieści toczy się w 1862 r. Jej bohaterami są podrzędni agenci, którzy stają przed życiowym zadaniem: mają sprawdzić, co dzieje się w domu wielkiego pisarza Lwa Tołstoja. Gdy nie udaje im się znaleźć żadnych dowodów przeciwko hrabiemu, które przekonywałyby zwierzchników, muszą zdać się na swoją wyobraźnię. Zatem skoro Tołstoj znany był ze swojej działalności pedagogicznej, to wrzucili do donosów „fakt”, że do jego domu zjechało trzydziestu młodych ludzi, którzy nie wiadomo, czym się zajmują.

Dlaczego właśnie powieść Okudżawy zainteresowała twórców przedstawienia? - W moim przekonaniu powieść Mersi, czyli przypadki Szypowa wpisuje się w kanon wielkiej literatury rosyjskiej i chociaż nie jest tak znaną powieścią, jak Mistrz i Małgorzata czy Martwe dusze, zawiera wszystko, co w tej literaturze jest najszlachetniejsze — mówi Jacek Kondracki. - To niedocenione dzieło.

I chyba trochę zapomniane. Fani powieści przekazują ją sobie z rąk do rąk, jak za dawnych czasów, gdy książki były towarem niedostępnym. Trudno ją znaleźć w bibliotekach (we wrocławskiej miejskiej bibliotece jest jeden egzemplarz), nie ma jej ani w księgarniach, ani w ofertach internetowych, bo zbyt dawno temu została wydana.

Autorzy scenariusza pozostawili w nim tytuł powieści. - Jest piękny, adekwatny do tego, co zostało zapisane i w powieści, i w scenariuszu — mówi Jacek Kondracki.

Głównym bohaterem tej historii jest tajny agent Szypow tej roli wystąpi wrocławsko-legnicki aktor Bogdan Grzeszczak, który do współpracy dobiera sobie kolegę Girosa (Przemek Bluszcz). Obaj jadą do Tuły, tam pomieszkują u wdowy Dasi (Joanna Gonschorek), do której obaj smalą cholewki.

Historia jest więc szpiegowska, ale nie tylko. - To opowieść o duchowej przemianie, o wydobywaniu się z nikczemnej kondycji, o pięknej, choć plugawej duszy słowiańskiej… - mówi Jacek Kondracki.

Obok Bluszcza, Grzeszczaka i Gonschorek wystąpią m.in. Tadeusz Ratuszniak (Kapitan Muratów), Janusz Chabior (Pułkownik Szenszyn), Lech Wołczyk (Książę Wasyl), Ola Maj (Matriona), Paweł Wolak (Lew Tołstoj), Grzegorz Wojdon (Pułkownik Durnowo). Scenografię zaprojektowała Małgorzata Bulanda, autorem muzyki jest Bartek Straburzyński, a ruchu scenicznego Leszek Bzdyl.

Premierowe przedstawienie w legnickim Teatrze im. Modrzejewskiej rozpocznie się dziś o godz. 19. Planowana jest również grudniowa premiera w Warszawie. W przyszłym roku legnicki teatr wybiera się ze spektaklem do Moskwy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji