Artykuły

Dramat z miłosnym trójkątem w tle

"Ondyna" w reż. Mariana Pecki w Teatrze Llki i Aktora w Opolu. Pisze , Małgorzata Kroczyńska w Nowej Trybunie Opolskiej.

Jean Giraudoux, jeden z najwybitniejszych francuskich dramaturgów XX wieku, w historii teatru zapisał się przede wszystkim jako wielki interpretator antycznych mitów ("Elektra" "Judyta", "Wojny trojańskiej nie będzie"). "Ondyna" - tekst, po który sięgnął Marian Pecko, reżyser najnowszej premiery w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora - też ma swoje źródło w mitologii. Tyle że germańskiej. Z niej wywodzi się tytułowa bohaterka tej baśni dramatycznej, Ondyna, bogini rzek i jezior, nimfa wodna, rusałka.

Zderzenie bytu nadprzyrodzonego, w którym żyje owa nieziemska istota, ze światem rzeczywistym, z jego wszystkimi ograniczeniami i wadami, musi prowadzić do konfrontacji. Jej skutki są tym bardziej dramatyczne, że w grę wchodzą uczucia i najwyższe wartości. Te jak najbardziej ludzkie i ekstremalne. Miłość i zdrada Prawda i fałsz.

Nimfa Ondyna (Agnieszka Zyskowska) zakochuje się w zwyczajnym człowieku. Z wzajemnością, bo żaden mężczyzna nie mógłby się oprzeć wdziękowi tej pięknej i szczerej istoty. Dla niej miłość oznacza uczucie czyste, nie skażone kłamstwem, oparte na absolutnym zaufaniu. On - rycerz (Łukasz Bugowski), wychowany według przynależnych temu stanowi wzorców, intencje też ma szlachetne. Wprawdzie dla Ondyny gotów jest porzucić swoją narzeczoną, ale to wybór serca Więc czyn usprawiedliwiony.

Gdy Ondyna przekroczy próg świata, do którego należy jej rycerz, najpierw nie zrozumie obowiązujących tam reguł, konwenansów, gry pozorów. Ona - nieświadomie -obnaży je z całą bezwzględnością. Paradoksalnie, dopie-

Rodzice Ondyny: Eugenia (Barbara Lach) i August (Andrzej Szymański).

ro zdrada mężczyzny skłoni ją do poddania się zasadom postępowania ludzi. Jeśli rycerz zdradzi, karą dla niego będzie śmierć - taki pakt zawarła Ondyna z władcą podwodnego królestwa Teraz, by uchronić ukochanego przed spełnieniem klątwy, gotowa jest dać fałszywe świadectwo, bo wciąż ślepo wierzy w siłę miłości...

W tej historii przegrywają wszyscy. Ondyna, bo bezgranicznie zawierzyła uczuciu, rycerz, bo goniąc za nieosiągalnym, zapomniał o ograniczeniach wynikających z ludzkiej natury. Przegrywa też ta trzecia - zdradzona i zdradzająca Wygrywa tylko prawda I cena tej wygranej jest bardzo wysoka Każdy z nas, widzów, sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy nie za wysoka

Akcja zawieszona między światami nadprzyrodzonym i realnym daje scenografowi duże pole do popisu. W "Ondynie" dekoracje zmieniają się z każdym aktem. Krainie rusałki przypisany jest nieskazitelny błękit. W świecie rycerza ludzie noszą maski (tu zawsze toczy się jakaś gra). W akcie trzecim monstrualnych rozmiarów kukły budują atmosferę grozy. Przedstawienie, adresowane do młodzieży, ma tylko jedną wadę. Jest za długie. Trwa prawie 2 godziny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji