Complexions - taneczna rewelacja!
Complexions Contemporary Ballet na XIX Łódzkich Spotkaniach Baletowych. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
To było niesamowite spotkanie z nowoczesną sztuką tańca. Współczesne układy prezentowane na pointach tak, jak klasyka wymagająca najstaranniejszej techniki. Complexions Contemporary Ballet założony przed 14 laty w Nowym Jorku przez Dwighta Rhodena (stworzył ponad 60 baletów) i Desmonda Richardsona (wystąpił m.in. w oscarowym musicalu "Chicago") są grą każdego muskułu, odkrywaniem niewiarygodnych wręcz możliwości ludzkiego ciała. Ale to nie' "gimnastyka", jak bywa określana nowoczesna choreografia, lecz wspaniały dynamiczny taniec. To, co zaprezentowali artyści (w podstawowym składzie jest ich czternastka) wyrasta z tradycji modern, lecz idzie dużo dalej, niesie wyjątkową ekspresję.
Obaj choreografowie są bez wątpienia spadkobiercami idei Marty Graham, legendy nowoczesnego tańca XX wieku, ale mają swój język, wielkie wyczucie dzisiejszej sceny, świadomość tworzenia widowiska, które ma robić wrażenie (pracowali m. in. z Prince'em, Madonną, Jacksonem).
Zaprezentowali kilka obrazów, w których zachwycili nie fabułą, lecz elegancją każdego gestu, radością tańca i pięknem układów (do muzyki m.in. Prince'a, Piazzolli, Hendrixa). Zespół był w Polsce po raz pierwszy. Łódź kończyła znakomite tournée, warte największych pochwał. Występ (miejsc nie było nawet na schodach) w Teatrze Wielkim zakończyły długie owacje na stojąco.
