Rzucanie mięsem
Laboratorium Dramatu wystawia mocny dramat Jacka Papisa "Sztuka mięsa". Będą wulgaryzmy i wciąganie widza w rozsądzanie konfliktów między bohaterami.
Wieloletni asystent Mai Komorowskej i Krystiana Lupy Jacek Papis napisał rok temu interesujący dramat o perypetiach grupki współlokatorów pt. "Sztuka mięsa". Dramat wziął na warsztat Krzysztof Jaworski, który współpracował wcześniej z Terenem Warszawa, głośnym "oddziałem" Teatru Rozmaitości i Intermedialnym Forum Teatralnym b@zart. Efekt ich wspólnej pracy zobaczymy dzisiaj o godz. 19 w Laboratorium Dramatu.
Trójka studentów - dwie dziewczyny i chłopak - wynajmują wspólnie mieszkanie. Pewnego dnia w domu pojawia się intruz, nowy partner jednej z dziewczyn. Jego obecność zakłóca dawny porządek. Atmosfera staje się duszna, między dotychczasowymi przyjaciółmi nakręca się spirala pretensji i agresji. Akcja sztuki to pełna czarnego humoru rekonstrukcja wydarzeń, które doprowadziły do rozłamu między nimi. Bohaterowie zaczynają prowadzić między sobą dwuznaczną grę i wciągają w nią widza. Jak w telewizyjnym show próbują przekonać go do swojej wersji wydarzeń. Publiczność zaczyna pełnić rolę arbitra, musi rozsądzić, kto kogo chce wykorzystać idlaczego? Sztuka Jacka Papisa w reżyserii Krzysztofa Jaworskiego to przede wszystkim refleksja nad relacjami między ludźmi. Co się stało, że nie potrafimy żyć ani razem, ani osobno? To sztuka o młodych ludziach, którzy pod płaszczykiem uprzejmości i politycznej poprawności obrzucają się tytułowym mięsem.