Lublin. "Polityka" schodzi z afisza
Wyśpiewana i wytańczona komedia Włodzimierza Perzyńskiego pod tytułem "Polityka" [na zdjęciu] dobiega końca swej błyskotliwej kariery na deskach Teatru im. Osterwy, zamykając jednocześnie teatralny sezon 2006/2007.
28, 29 i 30 czerwca o godz 19 odbędą się ostatnie już przedstawienia tej barwnej, pełnej humoru inscenizacji. Ceny biletów już posezonowe, w absolutnej promocji po 10 złotych polskich.
Trudno uwierzyć, że tekst "Polityki", który pobrzmiewa aż nadto aktualnie, powstał osiemdziesiąt lat temu. Autor kreśli ironiczny portret zbiorowy klasy politycznej i praktyk jej luminarzy w życiu publicznym i prywatnym. Pretekstem jest miłosna afera pary polityków: zajadłego prawicowca i damy skrajnie lewicowej. Przekręty finansowe, nadużycia władzy i manipulacje kadrowe podlane ideowym sosem okazują się jako tworzywo sceniczne nad podziw smakowite. Sprawozdawca parlamentarny w kabaretowym stylu zrelacjonuje kto, co, z kim, za ile i jak.
Bawić się można nie tylko obrazem arogancji, zadufania i prywaty władzy. Reżyser Eugeniusz Korin z maestrią żongluje dawnymi konwencjami teatru, filmu i kabaretu. Para bohaterów czuje się wyśmienicie w konwencji ckliwego melodramatu rodem z niemego kina. Monika Babicka i Bartosz Mazur kochają się jak Smosarska i Bodo.
W tak wyśpiewanej i wytańczonej komedii nikt nie zostaje oszczędzony - ani ci z prawicy, ani ci z lewicy. Zwycięsko z konfrontacji z nieubłaganym piórem Perzyńskiego wychodzą jedynie zwykłe ludzkie uczucia - miłość, lojalność, uczciwość... Bo to jednak sztuka, a nie realne życie.
